to kiedy to 1.0?

[undefine@aramin.one.pl]

On Wed, Apr 17, 2002 at 10:03:49PM +0200, Tomasz Kłoczko wrote:
> > > W takim razie musisz sobie wreszcie zdać sprwę z tego że wiże sie to z 
> > > pogodzeniem się istnienia pewnych czterech punktów.
> > rotfl
> > czy chcesz powiedzieć że każdy kto nie uznaje Ciebie jako nieomylnego
> > dyktatora ma się wy... z PLD? 
> 
> Każdy kto notorycznie nie będzie w stanie dyskutować w ramach wyznaczonych
> punktami 2 i 3.
punkty 2 i 3 są do przejścia. Ale co z 1 i 4? Dlaczego chcesz utożsamić
projekt PLD z sobą będąc ślepym na inne argumenty?

> > To znaczy że każdy kto chce dalej używać pld ma obowiązek podpisać Tobie
> > cyrograf i obiecać absolutne posłuszeństwo?
> 
> Nie. Nic o posłuszeństwie tam niema. Co wiecej w punktach 2 i 3 masz 
> warunki w ajkich wpsólnie mozemy się wspólnie poruszać się bez posiaanai 
o posłuszeństwie moim zdaniem mówi punkt pierwszy wystarczająco
wyraźnie.
I z mojej strony wygląda to niemal tak:

1. jestem dyktatorem, wszystko mi wolno
2. jak się ze mną nie zgadzasz możesz mi to powiedzieć. Jak będziesz
   wystarczająco upierdliwy to może złagodzę moje zdanie by pokazać jaki
   jestem wielki. 
3. oczywiście nadepnięcie mi na odcisk wyklucza szansę na jakikolwiek
   kompromis
4. jak się nie zgadzasz z powyższymi fora ze dwora. bo pld jest MOJE.

> wzajemnje zgody. Niemniej te punkty maja zabezpieczać wystapienie sytuacji 
> w której nikt nie bezie już zwracał uwagi na szukanie kolejnych argumentów 
> dzieki której dyskusja bezie przy każdej kolejnej iteraxji mogła się 
> poruszać po innych obszarach niż poprzednio.
co daje dyskusja jeżeli tylko jedna strona wyciąga z niej wnioski?

> Ma także zabezpiczać pzred czymś takim co robi Serek: nie dyskutuje/nie 
> odpoiwada na pytania bo nie uwaza żeby cokolwiek jeszcze musiał 
> mówić/pisać.
no tak.
bo powinno się robić tak że najpierw się robi po swojemu, a później
tłumaczy innym swoje "racje" czekając aż na to pójdą...

> Dzisiaj fomalnie jeszcze czekam na to żeby mandat na coś takiego uzyskać.
> To czy takowy uzyskam nie zależy już odemnie.
a od kogo?

> kloczek