{mail,lists}.pld.org.pl

[Marcin Wyszomierski]

* --s+ <ser w metalab.unc.edu> [2002-04-19 13:26:00 +0200]:

> Rozumiem, że  po zabraniu rw chcesz  zabierać dalej, mimo
> tego, że znów nie  wykazałeś argumentów do takich kroków,
> poza  nadęciem swego  ego.  Przykre, że  posuwasz się  do
> takich działań, ale postaram  się wyjaśnić, czy posiadasz
> właściwie  umocowanie  władz Politechniki  Gdaskiej,  czy
> wiedzą one o stylu i charakterze Twej pracy.

Ja do pracy np. przychodze potargany, i ortodoksyjnie dbam o backup
wszystkich maszyn, zas z mojego balaganierskiego charakteru wynika, ze
powinienem miec burdel, nie mowiac juz o braku backupow. Czy jednak
styl i charakter mojej pracy jest zly czy dobry ... ? hmmm nie
zastanawiam sie nad tym, nie dbam o rzeczy nieistotne, albo komus
pasuje albo nie moj styl pracy. 
Czy sadzisz ze dbyby wladze Politechniki Gdanskiej przeczytaly
wszystkie manuale do rzeczy, ktore robi kloczek; zakladajac oczywiscie
ze sa po polsku ;)), to czy zrozumialby co on robi.
Sadzisz, ze zastanawialy by sie nad stylem i charakterem osoboby ktora
to zrobila.?, Wieksze bzdury nie slyszalem, jak zyje. Wiem, ze
zabieram glos w tej dyskusji, pommo tego, ze z PLD nie mam nic
wspolnego. Nie pisz mi jednak ze sie wtracam, ale chwytanie sie
Politechniki Gdanskiej w obronie, lub pograzeniu kloczka, nie
zasluguje nawet na komentarz. Niech nawet rozpala ognisko w serwerowni
to jego sprawa... ma jednak wszystko dzialac nawet gdy zamiast
wiatraczka piwo bedzie chlodzilo procki...

pozdrawiam
--|mw|