pdksh jako sh

GoTaR gotar w poczta.onet.pl
Czw, 14 Lut 2002, 10:06:36 CET


Zastanawiam się, czy to dobre rozwiązanie. Od kilku tygodni zastanawiało
mnie, dlaczego ubicie jednego procesu odpalanego przez ip-up tłucze mi
od razu licznik czasu połączenia, ściąganie poczty i - jak się okazało
dzisiaj, wszystko co jest odpalane z ip-up. No to testujemy:

x1:

#!/bin/sh

while :; do echo 1; done

x2:

#!/bin/sh

./x1 &
while :; do echo 2; done &

Po wykonaniu:

$ ./x2; sleep 2; killall x1

przez 2 sekundy przeplatają się na ekranie cyfry 1 oraz 2. Później
przestają pojawiać się obie, co można też sprawdzić odpalając x2 a
następnie kilując x1 na innym terminalu i oglądając wynik ps.
Zmieniając x1 na:

#!/bin/bash

while :; do echo 1; done

Otrzymujemy zgoła inne działanie - po ubiciu x1 nadal żyje x2.

Z problemem tym spotkałem się już wcześniej, również przy okazji ppp,
ale tym razem to mnie na prawdę zdenerwowało.
Za podejrzane uznaję działanie pdksh (jako sh i ksh) a nie basha, gdyż
bash zachowuje się w tej materii podobnie jak perl i IMHO - prawidłowo.

O ile skrypty z PLD z pdksh raczej działają, tak nie chciałbym odczuć
zdenerwowania użytkowników, którym ich własne skrypty nie chcą z
nieznanych przyczyn działać prawidłowo.

-- 
GoTaR <gotar w priv0.onet.pl>		USA sux
	La ilaha illa´l-lah! La ilaha!



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl