PLD 1.0 a sprawa polska

[Tomasz Kłoczko]

On 23 Feb 2002, Arkadiusz Miskiewicz wrote:

> Tomasz Kłoczko <kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl> writes:
> 
> > Władza jest przez cały czas ta sama .. "silne argumenty". 

> Dokładnie. Problem jest w interpretacji argumentów - nie znam
> nikogo w 100% obiektywnego. Zazwyczaj w poważnych projektach
> jak np. gcc interpretacją argumentów zajmuje się grupa złożona
> z kilku profesjonalistów/profesjonalistek znających się na rzeczy
> (często będących ekspertami w różnych, konkretnych odnogach
> tej samej dziedziny).

Cóż .. ludzi ludzi obiektywnych nie ma i używanie takie kryterium jako 
warunku jaki powinien być spełniany żeby coś zrobić jest 
nieadekwatne/mało wygodne. 
Wygodniej jest posługiwać się kryterium "przekonywalności wobec nowych 
faktów" które wczeniej nie były wyraźnie dostrzegane. Ten sposób
dochodzenai do czegoś wymaga negocjowania i pewnego rodzaju 
minimum umiejętnosci dyplomatycznych. Przyjęcie takze tego że 
*na początku* "to co dla mnie jest oczywiste wcale oczywistym nie musi być 
dla innych" i że trzeba coś przestawić na kilka róznych sposobów żeby być 
dobrze zrozumiałym tęż nie dla każdego musi być łatwe (poprostu).

> A u nas jest niestety nie-profesjonalnie. To się _musi_ zmienić
> i się zmieni. Może Ci się to podobać lub nie - Twój problem :)

O ile fekt końcowy będzie poprawny/użyteczny to jednak to to się nie
będzie musiało zmieniać :)
To to decyduje o całości i temu podporządkowuje się resztę.
Jęzlei ktoś to będzie chciał nazywać nie-profesjonalizmem to ja bendę ZA
tego typu "nie-profesjonaklizmem" (po mimo jak najbardziej profesjonalnych 
skutków :).

kloczek
-- 
-----------------------------------------------------------
*Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają*
-----------------------------------------------------------
Tomasz Kłoczko, sys adm @zie.pg.gda.pl|*e-mail: kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl*