gadzety PLD :>

nobody izis w venus.pk.edu.pl
Wto, 18 Cze 2002, 22:53:47 CEST


> Wydaje mi się, że to że szef nie zakłóca mojej pracy nad PLD już jest
>jego dużym wkładem ;-).

No i swietnie.
Twoje stwierdzenie jedynie uzasadnia moja koncepcje.

PLD patrzac z zewnatrz ma juz cholerna fame wokol siebie,
zwykle pozytywna. Miesiac temu bylam na spotkaniu u Suna,
w sprawach sluzbowych. PLD nawet tam wzbudza zainteresowanie. 
Niestety maja kilka zastrzezen ze swej perspektywy, w stylu chaos
organizacyjny, etc. Maja racje, ale nie ma sensu tego walkowac.
Kloczek jaki jest kazdy widzi, dobrze, ze w ogole jest.
Zobaczcie - przezyliscie recesje w calkiem dobrej kondycji,
idziecie dalej do przodu. Projekt PLD jest ewenementem na
skale europejska.....
Wracajac do tematu rekwizytow -
dystrybucja przedmiotow z "oryginalnymi" nadrukami nie powinna miec
jedynie na celu bezinteresowna promocje PLD. Mozna kilka pieczeni
przy tym upiec, bez istnienia poszkodowanych wsrod pld-owcow. 
Minimalne "Opodatkowanie" rekwizytow na sprzedaz, ma sens,
poniewaz nie jest bolesne dla ogolu PLD-owcow, poniewaz obejmuje
spolecznosc znacznie szersza niz kilkudziesieciu develi.


Pozdrawiam
AS






Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl