e2fsprogs >= 1.15 is needed by rc-scripts-0.3.1-1

[Tomek Orzechowski]

# rpm -e e2fsprogs

e2fsprogs >= 1.15 is needed by rc-scripts-0.3.1-1

Czy ta zależność jest dobrze uzasadniona? Nie mam w systemie ext2fs, tylko
reiserfs i swapfs...


Sprawdziłem:

~rpm $ cvs get rc-scripts
[...]

~/rpm/rc-scripts $ grep -ir "\(e2\|ext2\)" *
AUTHORS:        networking functions, iproute2 support,
ChangeLog:      * rc-scripts.spec.in: - added Requires: e2fsprogs > = 1.15.
ChangeLog:      - wykorzystujemy _wyłącznie_ iproute2 (zmodyfikowane wszelkie odwołania do ifconfig lub route)
ChangeLog:      - rc.sysvinit działa z e2fsprogs 1.15 (testowane z LABEL=, do przetestowania UUID=)
ChangeLog:      * TODO: e2progs 1.15
ChangeLog:      * rc-scripts.spec.in: Requires: net-tools, iproute2
README:implementations are not tested), procps, sed, e2fsprogs,
README:into your kernel and install Alexey Kuznetsov iproute2 package.
doc/sysconfig.txt:  For more informations see iproute2 documentation .
doc/sysconfig.docb:    <para>For more informations see iproute2 documentation .</para>
rc-scripts.spec.in:Requires:    iproute2
rc-scripts.spec.in:Requires:    e2fsprogs >= 1.15
rc.d/rc.shutdown:if ( mount | awk '/ext2|ext3|reiserfs|xfs|jfs/ { print $3 }' | \
sysconfig/interfaces/ifcfg-description: [ MEDIA={auto|10baseT|10base2|AUI} ]

Na moje oko to ta zależność jest niepotrzebna... ale:

~ $ rpm -qf /sbin/fsck
e2fsprogs-1.25-1

co jest trochę dziwne, bo fsck jest tylko wrapperem. Analogicznie

~ $ rpm -qf /sbin/mkfs
util-linux-2.11m-1

I to jest IMHO jak być powinno.

Może przenieść fsck do util-linux? Na pierwszy rzut oka zapowiada się
nieciekawie, bo:

~ $ ldd /sbin/fsck
	libext2fs.so.2 => /lib/libext2fs.so.2 (0x0000020000030000)
	libcom_err.so.2 => /lib/libcom_err.so.2 (0x000002000005e000)
	libc.so.6.1 => /lib/libc.so.6.1 (0x0000020000070000)
	/lib/ld-linux.so.2 => /lib/ld-linux.so.2 (0x0000020000000000)
				
fsck jest zlinkowany z bibliotekami ext2fs. Na szczęście okazało się, że
wyodrębnienie go ze źródeł i uniezależnienie od ww. bilbliotek nie jest
trudne (wywalenie jednego feature wątpliwej jakości).

Wiem, wielu puknie się w głowę: po co tyle zachodu z powodu jednego pakietu...

1) ext2 przemija; prędzej lub póżniej, ale ludzie przekonają się do
systemów plików z dziennikiem, które nb. całkiem ładnie się rozwijają

2) dla zabawy ;) pobawiłem się w detektywa, w hakera i mam system bez
e2fsprogs ;) - może przy okazji komuś się przyda.

Komentarze mile widziane.

Pzdr
-- 
Tomek Orzechowski