gcc-java, libstdc++, apache 1/2

Jakub Bogusz qboosh w pld.org.pl
Wto, 12 Lis 2002, 00:31:28 CET


On Mon, Nov 11, 2002 at 11:51:12PM +0100, Marcin Bohosiewicz wrote:
> On Sat, 9 Nov 2002, Jakub Bogusz wrote:
> > Razem, bo tematy krótkie.
> > 
> > 1. gcc-java/libgcj:
> > - czy /usr/bin/gij nie powinno być w pakiecie libgcj, a nie gcc-java?
> > "gij" is a Java bytecode interpreter included with "libgcj".
> Mowisz o 2.95 czy o 3.2? Bo libgcj 2.95.1 to sie
> nawet budowac nie chce...

3.2

> > 2. libstdc++-compat
> > Ten pakiet zawiera kilka różnych wersji libstdc++, z których zazwyczaj
> > (o ile instaluje się pakiet) używa się jednej, czasem dwóch. Po co
> > instalować wszystkie? Proponuję podzielić na wersje. Zależności są po
> > SONAME, więc poldek będzie wiedział która komu jest potrzebna (a ręcznie
> > po numerach w nazwach pakietów). Przykładowo dla x86 byśmy mieli:
> > libstdc++-compat-2.7.2
> > 	libstdc++.so.2.7.2.8
> > 	libg++.so.2.7.2.8
> > libstdc++-compat-2.8
> > 	libstdc++.so.2.8.0
[...itd]

> Eeee.. togo to nie ma sensu ;)
> Toc ten cały compat to taka proteza ktorej tak naprawde
> byc nie powinno, a jest tylko dlatego ze do kilku rzeczy
> nie ma zrodel. I jesli juz ruszac to zminic nazwe
> na compat-libs-*.rpm i tam wrzucac takie kwiatuszki,
> jak rozne, dziwne libstdc++ czy inne libpng itp.
> W sytuacji idealnej ten pakiet jest zbędny.

Owszem - ale mówię o przypadku, kiedy już któraś biblioteka z tej paczki
jest potrzebna z ww. powodów - to po co instalować naraz wszystkie stare
wersje libstdc++? Lepiej tylko tą potrzebną.

A na schemat compat-lib* można przejść, raczej nie potrzeba wielu zmian.


-- 
Jakub Bogusz    http://www.cs.net.pl/~qboosh/



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl