libc, ld.so, termcap

[Jakub Bogusz]

On Tue, Oct 08, 2002 at 08:11:40PM +0200, Marcin Bohosiewicz wrote:
> On Tue, 8 Oct 2002, Lukas Dobrek wrote:
> > Moze by tak jednak zbodowac to libc i ld.so i wrzucic do PLD-1.0 bo 
> > ja istnieja na swiecei starocie ktore tego wymagaja. Podobnie /etc/termcap
> > by sie gdzies przydal bo kopiowane go co chwila z RH jest meczoce. 
> > 
> > Ja wiem ze, to sa starocie ale PLD w zalozeniach mialo ulatwiac zycie 
> > adminowi a nie utrudniac, a jak sie ma profesora ktory urzywa jakiegos
> > tam programu do rysowania co jest polinkowany z libc i wymaga termcapa
> > to ulatwianie mu zycia polega na tym ze sie dostarcza wyzej wymienione 
> > pakiety a nie zmusza go do samodzielnej kompilacji. 
> 
> Z termcapem jest jeden klopot - czasem zle napisane autoconfy
> jak go zobacza to chca go zamiast terminfo uzywac.
> I chodzi o to, by nikomu sie takie cos nie przytrafiło.

Celowo u siebie nie usuwam, żeby wykryć takie rzeczy :)
Parę przypadków się znalazło, załatane. Ale nie ma gwarancji, że się nie
zdarzy w pakietach, których nie używam.

> A z libc.so.5 to hmmm.. kiedy to było? I ztcp to chyba ld.so
> stare kolidowalo z tym z glibca.

Nie, mają różne SONAME.


-- 
Jakub Bogusz    http://www.cs.net.pl/~qboosh/