wine.spec

Filip Kaliński filon w pld.org.pl
Śro, 16 Paź 2002, 13:22:05 CEST


On day Wed, Oct 16, 2002 at 12:46:43PM +0200, Andrzej Krzysztofowicz wrote what follows:
> > 
> > On Tue, Oct 15, 2002 at 04:24:05PM +0200, Andrzej Krzysztofowicz wrote:
> > > Jaki jest sens wrzucania specow z odwolaniami do historycznych snapshotow
> > Historycznych? 2002-10-07
> > 
> > > bez wrzucania tych ostatnich do cvs ? IMO, zadnego.
> > Mniej więcej taki sam, jak oczekiwanie czegokolwiek od czegoś co ma
> > "won't even build now" w commit logu i "exit 1" w %build. ;)
> 
> Takie cos moze dokonczyc kto inny...
> A tak czeka sie nadal na zrodla albo trzeba zaczac od nowa.
> 
> > > Rownie dobrze mozna sobie rozwijac tego speca w zaciszu domowym...
> > > 
> > > BTW, filon: jesli nie wrzucasz do cvs-u, bo pracujesz na modemie, to moge ci
> > >      zalozyc jakies konto shellowe z dostepem do lepszego lacza...
> > >      Ale moze powody sa inne ?

Konta shellowe mam, ale wrzucanie zajmuje za dużo czasu.
Zrobię sobie niedługo jakąś infrastrukurę mailową coby to
zautomatyzować.
A jak ma ktoś stałe łącze, to i tak skrypt builder mu plik
ściągnie, poniekąd przy okazji.

> > > 
> > > cvs server: nothing known about Wine-20021007.tar.bz2
> > Chwila.. cvs log wine.spec... Acha, ktoś się znowu na HEAD bawi nie
> > sprawdzając co jest na DEVEL.

Pakiet na HEAD był stary i zły (mimo, że z release całkowitym),
nie sądziłem że na DEVEL jest coś innego. Mea culpa.

> > I jeszcze całkowity release. Zaraz Ktoś(TM) to puści na builder i
> > będzie, że wine nikomu nie działa.
> 
> Dlatego wlasnie uzgodnilem rel. z changelogiem.
> Na rel. kloczek jednak patrzy (na changelogi - niekoniecznie)
> 

Za błędny release przepraszam.
A poza tym nie widzę powodu, żeby nie grzebać w pakietach
na HEAD dając niecałkowity release, jeśli zmiany mają jedynie
charakter ewolucyjny. Spec jest i tak otagowany
i zawsze można sobie zbudować pakiet z ostatnio działającego rel.

-- 
Filip Kaliński <filon w pld.org.pl>



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl