SPECS: duke3d.spec (HEAD)

Arkadiusz Miskiewicz misiek w pld.ORG.PL
Sob, 5 Kwi 2003, 19:57:27 CEST


On/Dnia Sat, Apr 05, 2003 at 05:28:29PM +0200, Tomasz Kłoczko wrote/napisał(a)
> On Sat, 5 Apr 2003, Tomasz Pala wrote:
> 
> > On Sat, Apr 05, 2003 at 16:31:00 +0200, Tomasz Kłoczko wrote:
> > 
> > > Apropo jeszcze dowiazań .. o ile są to dowiazania w ramach tego samego
> > > (bieżącego) katalogo możnaby zmieniać dowiązania symboliczne na zwykłe
> > > dowiązania (hard link) .. o jeden inod mniej na każdym dowiązaniu :)
> > 
> > Zysk jednego inodu, strata przejżystej (widocznej przy ls czy w mc)
> > informacji o dowiązaniu. Nie wiem, czy warto.
> 
> Wiesz nie wiem czy ta informacja ejst w sumie faktycznei potrzebna.
> Jeżeli po weryfikacji wszystkich pakeitów (rpm -Va) nie widzisz nic 
> podejrzanego to pytanie: to co jest dowiazaniem do czego jakie ma 
> znaczenie ? Odpowiedź: raczej żadne ..
Robisz debugowanie jakiegoś softu, który ma jedną binarkę i kupę
symlinków doń (a program po argv[0] rozpoznaje co ma robić).

Ja to robię tak, że przebudowuje sobie z --debug ale nie instaluje tego
tylko robię symlinka do $HOME/rpm/BUILD/pakiet/binarka, a potem mogę już
łatwo zmieniać kod *.c; wywołać make i wygodnie i prosto debugować.

Twarde dowiązania sprawę skomplikują.

Inna rzecz, że jedynie raz w życiu brakło mi iwęzłów (kiedy to pewien
program w /tmp/ porobił mi multum zerowej wielkości plików).

To co proponujesz nie ma większego sensu i niemal zero _praktycznego_ zysku.

Jak dla mnie znacznie istotnieja jest wiedza (uzyskiwana bardzo szybko w
mc/ls), że dany plik jest dowiązaniem do jakiegoś (od razu wiadomo do jakiego)
innego konkretnego pliku niż te parę setek zaoszczędzonych inodów.

> kloczek

ps. skąd u Ciebie takie pomysły? :)
-- 
Arkadiusz Miśkiewicz    CS at FoE, Wroclaw University of Technology
arekm w sse.pl   AM2-6BONE, 1024/3DB19BBD, arekm(at)ircnet, PLD/Linux



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl