ra branch

Tomek Orzechowski orzech w pld.org.pl
Śro, 9 Kwi 2003, 10:10:58 CEST


[09 kwiecień, 2003] Rafal Cygnarowski napisał:

>W liście z ?ro, 09-04-2003, godz. 09:38, Tomek Orzechowski pisze: 
>
>> Konserwacja oznacza także łatanie dziur. KDE w Ra jest dziurawe (zdaje
>> się, że nawet bardzo). Wypuszczenie KDE-3.1.1a w Ra jest rozsądnym
>> posunięciem. 
>rozumiem, ze jak znajdujesz blad w jajku 2.2 to zmieniasz je na 2.4? :)

Jeśli nikt już 2.2 nie zrowija nie nie ma pacza... (I tak wszędzie
używam 2.4 ;)

>Poza tym nie sadze, zeby w kde-3.1 nie bylo bledow. IMHO lepsze bledy
>znane niz nie znane. To co jest skopane w 3.0 mozna bylo patchowac,
>prawda?

Przygotujesz stosowne pacze i spece/paczki? Chodzi o to, że KDE-3.1.1a:
1. jest już prawie gotowe i intensywnie testowane (w nest i róźnych
packach) 
2. nie ma (na razie) znanych dziur

>> Zajmują się tym osoby mocno związane z Ra (IMHO blues to
>> taka osoba) i mające głowę na karku, więc jest spora szansa, że nic nie
>> zostanie zepsute.
>nie kwestionuje kompetencji osob, ktore to robia. Zdaje sobie dobrze
>srawe z tego, ze za PLD wziely sie nie tylko osoby, ktore po prostu maja
>troche wolnego czasu. Po prostu uwazam, ze czesc z tego co jest robione
>jest robione nad wyrost i zupelnie niepotrzebnie.

Masz prawo do własnego zdania. Ja np. KDE nie używam wcale, więc
jak dla mnie jakiekolwiek zmiany nie są wstanie zdestabilizować Ra.


Ciekawym (i ważnym) wydaje się to, że osoby udpowiedzialne za Ra
(kloczek, dzimi, blues?) uznają, że wydanie pakietów z KDE 3.1.1a dla Ra
będzie oznaczało (prawie) jednoczeście wydanie PLD 1.1 .

-- 
  _  _._. _  .|_
 (_)|  /_(/.(.| )
Tomek  Orzechowski
                                       Solitude, mon Dieu, solitude...



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl