Czemu control-center wymaga metacity?

Andrzej Krzysztofowicz ankry w green.mif.pg.gda.pl
Pon, 8 Gru 2003, 10:16:08 CET


Marcin =?iso-8859-2?Q?Doli=F1ski?= wrote:
> 
> W liście z pon, 08-12-2003, godz. 00:40, Michal Kochanowicz pisze: 
> > On Mon, Dec 08, 2003 at 12:16:01AM +0100, Marcin Krzyzanowski wrote:
> > > ustaw sobie proxy bezposrednio przez klucze gconf'a osiagniesz to samo.
> > E, tam. Tak rzeźbić to mi się nie chce. To już wolę sobie zainstalować
> > metacity.
> > 
> > > a dlaczego, to jak sie ma metacity to nie mozna uruchamiac nic na
> > > zdalnym X-server'ze ?
> > Odwrotnie :) Skoro cc można uruchomić ze zdalnego X-serwera, to nie
> > powinien wymagać lokalnego managera okien.
> Cos dziwnego piszesz. Moze napij sie kawy? Zostal zaprojektowany tak aby
> wymagac, cale gnome wspolpracuje z metacity, co nie znaczy ze musisz go
> uzywac.

A jak to wyglada, gdy odpalasz _lokalnego_ menedzera okien i zdalny
control-center ?

Musisz miec rowniez nieuzywanego metacity na zdalnej maszynie, czy tez nie
bedzie to dzialac ?

-- 
=======================================================================
  Andrzej M. Krzysztofowicz               ankry w mif.pg.gda.pl
  phone (48)(58) 347 14 61
Faculty of Applied Phys. & Math.,   Gdansk University of Technology



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl