gnome bez panelu - czy to ma sens?

Fryderyk Dziarmagowski freetz w gmx.net
Pią, 12 Gru 2003, 01:59:38 CET


On Fri, 12 Dec 2003 01:26:44 +0100
Marcin Krzyzanowski <krzak w linux.net.pl> wrote:

> W liście z pią, 12-12-2003, godz. 01:08, Fryderyk Dziarmagowski pisze:
> 
> > On Fri, 12 Dec 2003 01:08:42 +0100
> > Marcin Krzyzanowski <krzak w linux.net.pl> wrote:
> > 
> > > W liście z pią, 12-12-2003, godz. 01:03, Fryderyk Dziarmagowski
> > > pisze:
> > > 
> > > > On Fri, 12 Dec 2003 00:51:29 +0100
> > > > Paweł Sakowski <pawel w sakowski.eu.org> wrote:
> > > > 
> > > > > > 1. gnome-panel nie jest wymagane do uruchomienia gnome
> > > > > > 2. można mieć windowmanager-a, który jest zgodny z gnome i
> > > > > > dostarcza
> > > > > >    alternatywne (do gnome-panel) mechanizmy do uruchamiania
> > > > > >    programów 
> > > > > 
> > > > coś pokręciłeś. bez panela można pracować, ale bez WMa?
> > > 
> > > mozna, nie bedzie zbyt wygodnie, ale mozna :)
> > 
> > Ba! nawet bez Xservera można! ;P
> 
> wlasnie, gnome jak i kde powino zostac uniezaleznione od XFree86-libs,
> przeciez nie tylko XFree86 istnieje na swiecie. hehe, chyba mnie
> poniosło :)

directfb? :)

> Chcialem tylko zauwazyc ze w KDE nikt sie nie sili na wydzielenie kwin
> i
> ladowania zamiennikow w jego miejsce, i nikt nie ma o to pretensji.

Hmm, ja osobiście nie mam do nikogo pretensji. zamiast metacity używam
openboxa. użytkownik kde równie dobrze może uruchomić "metacity
--replace" i zapomnieć o kwin.
pozostaje kwestia świadomości użytkowników i ich wyboru.
wolnego wyboru.

z mojej strony eot.

pozdr.
-- 
Fryderyk Dziarmagowski



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl