/usr/X11R6 one more time

[Tomasz Pala]

On Thu, Jun 05, 2003 at 22:41:12 +0200, Witek Kręcicki wrote:

> 1. Argumentacja za zostawieniem X'ow i bibliotek do nich w /usr/X11R6
> byla 'a moze ktos chce inna implementacje X'ow niz XFree86 '. 

To inną może umieścić w /usr/Xinne.

W tej chwili jest jedna dominująca, ona mogłaby być w /usr. Ale lepiej
nie zakładać, że nie pojawi się jakaś równorzędna implementacja. Dlatego
_same_ Xy zostają w /usr/X11R6.

> 2. W takim razie jaki jest sens trzymania w /usr/{bin,sbin,lib} binarek
> zlinkowanych z chociazby libX11.so ktore nalezy do XFree86. W takim

A zrozumiałeś cokolwiek z poprzednich dyskusji?
Programy trzeba ręcznie lokować w X11R6, co stanowi dodatkową pracę,
zatem pytanie należy zadać, jaki sens ma jej wykonywanie. Odpowiedź -
żaden. Więc zewnętrzne programy do /usr.

> Jak widac kolo sie zamyka. IMVHO nie ma sensu zostawiac /usr/X11R6
> (zabijcie mnie, jestem heretykiem) bo jezeli zdecydujemy sie na
> przejscie na inny X-server to i tak nawet to co w /usr/bin bedzie trzeba
> przekompilowac (o ile bedzie to aplikacja X-owa)
> To tyle. RFC

RTFA

Dostaniesz drugą implementację Xów, powiedzmy kompatybilną - będziesz
ręcznie kopiował wszystkie binarki?

-- 
GoTaR <priv0.onet.pl->gotar>           USA sux
      http://mops.uci.agh.edu.pl/~gotar/
GEOS:.  http://informatica.agh.edu.pl/  .:LF&A