dwa pytania do kloczka

Tomasz Kłoczko kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl
Pią, 30 Maj 2003, 15:13:02 CEST


On Fri, 30 May 2003, Jacek Rzęsista wrote:

> Dnia pią 30. maj 2003 14:02, Tomasz Kłoczko napisał:
> [CIACH]
> > Gdyby mi na tym nie zależało to nie wysłałbym ani tego ani poprzedniego
> > listu.
> OK. Rozumiem.
> 
> > > Powinieneś się włączyć już teraz, bez czekania. Wycofać się zawsze
> > > możesz - nikt Cię za to nie rozstrzela. Odpowiedz tak lub nie - ale
> > > odpowiedz - wiele osób na to czeka ....
> >
> > Conajmniej kilka osób nie ma zamiaru mnei słuchać.
> Nie oglądaj się na te osoby, ale bierz pod uwagę te osoby, które Cię słuchają.

Nie mogę. Jedna z osób które nie ma już zamiaru słuchać jest RMF.
On to perfidnei wykorzystuje.
Wykorzystuje także to że do wczoraj mu ufałem jak mało komu.
Jego milczenie ostatnio odbierałem jako brak czasu. Tymczasem to było 
tylko mydlenie oczu.
RMF może mnie blokować nie tylko poprzez wyrzucenie ftp ale taże innymi 
rzeczami.
Ufałem mu do tego stopnia, że jest on jedynym dodatkowymj powiernikeim 
hasła do klucza GPG dystrybucyjnego. Ciekawe zreszta co sie z tym 
dzieje i czy nei został juz w miedzyczasie użyty. Jezlei by tak 
stało to będziesz miał jasny dowód tego konkretne osoby nie maja juz 
zamairu o niczym rozmawiać. Po tym czy RW zostanie mi przyzsnane masz tu 
drugi kluczowy indykator tego kto do czego chce doprowadzić.

Cokolwiek w sumie by sie stało to nie wyobrażam sobie żeby mógł być on 
dalej zapasowym powiernikiem tego zasobu. Tego typu zadanie wymaga 
*pełnego zaufania*.

*TO* jest właściwy hak na mnie i dużo juz w tej chwili wskazuje na to, 
że już tylko o walke na haki chodzi.

Tyle że żeby nie wiem co nie mam zamairu pod tą presją działać nieczysto.
Nie mam w tym żadnego nawet interesu .. chynba że cheć popełnienia na
oczach wszystkich rytualnego samobójstwa :>

Mówiąc inaczej w ręku Marcina jest wszystko co umożliwia jemu lub osobom
które nim manipulują zrobieniem własciwego fork(). Cześć osób mam nadzieje
że dopiero *teraz* uświadomi sobie dlaczego kilka osób w śród których
kluczowym jest RMF może myśleć o wszystkim w katwgoriach tego że wszelka
rozmowa ze mną nie ma już sensu, bo do nieczego nie jestem im już
potrzebny, a wręcz mogę juz tylko "przeszkadzać".

Mówiąc inaczej ejżlei jeszcze jest możliwe to że do jakeis formy 
podziału jednak nie dojdzie to przyznam sie *że nie ma pojęcia* jak ten 
szczegół w sposób kulturalny rozwiązać .. i chetnie wysłuchasm tu 
propozycji innych osób.

Cała gra w sumie właśnie opiera się o to że nie mogę odejść od stołu i
trzasnąć drzwiami. Mogę zapewnić samodzielnie pełna ifnrastrókture 
sprzetową dla PLD (dyski, ftp, buildery, poczta).
Kwestia w tym że po zrobieniu tego nie beę miał w sumie już na nic czasu.
Niemniej z mojego punktu widzenia to nigdy nei maiło sensu ani nie bezie 
mieć takowego.
Doświadczenia z silną pracą z buioderami mam tylko w sumie ja i Andrzezej.
Andrzej .. jezlei zastanawiasz sie dlaczego były robione w Twoim kierunku 
podchody to masz to na tacy.

To nie jest bułka z masłem o ile to robic ręcznie. Ręcznie tego robić
dłużej nie chciałem i dlatego chciałem nawet kosztem opóźnień wdrożyć nową
automatyke do budowania. Robić tego nei chciałem z powodówe czasowych jak 
i także z tego powodu że nie chciałem się stawiać dalej w sytuacji 
człowieka nie do zastąpienia.

kloczek
-- 
-----------------------------------------------------------
*Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają*
-----------------------------------------------------------
Tomasz Kłoczko, sys adm @zie.pg.gda.pl|*e-mail: kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl*



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl