Maszyna na glosowania ... bylo [Re:

[Dariusz Karolczak]

W liście z sob, 31-05-2003, godz. 15:02, Tomasz Pala pisze: 
> On Sat, May 31, 2003 at 15:00:56 +0200, Dariusz Karolczak wrote:
> 
> > > Ale Sergiusz nie burzy się, żeby przenosić builder.
> > 
> > Faktycznie ale gdyby się burzył czy sądzisz że moja opinia była by inna
> > raczej należało by zrobić wszystko żeby taki builder zabezpieczyć.
> 
> To co robisz, aby zabezpieczyć maszynę do głosowania?
Cały czas mówię żeby głosowanie było całkowicie jawne to wystarczy żeby
uznać ją za zabezpieczoną.
> 
> > To że Sergiusz nie walczy o przenosiny buildera to można mu policzyć na
> > plus ale czy gdyby walczył o nie to by sie mu to musiało liczyć odrazu
> > na minus niekoniecznie przecież ma prawo do swoich obaw (uzasadnionych
> 
> Na minus liczę myślenie, że głosujący są tak niezdecydowani, iż będą
> podatni na manipulacje.
Myślenie nie, podatność tak. Czy jesteś w stanie to wykluczyć? Ja wieżę 
że takich się nie znajdzie, ale cóż istnieje taka ewentualność, a ja nie
dam sobie ręki uciąć chociażby dlatego że człowiek jest tylko
człowiekiem więc też się nie dziwię cudzym obawom. Nie jestem związany
ani z Sergiuszem ani z Tomkiem więc staram się mieć trzeźwy osąd i gdyby
role w tym wypadku były odwrotne moja opinia była by taka sama.
Sądzę że chyba potrafisz się kierować rozsądkiem więc czemu nie jesteś
za jawnością przez cały czas wyborów?? Jak pisałem wcześniej prób
wpływania nie można wykluczyć ani z jednej ani z drugiej strony bo na
tym przecież polega wpływanie na dystrybucję i jej kształtowanie nie
można też przecież zabronić żebyśmy przez 48h nie rozmawiali na ten
temat a tak wszyscy wiedzą na czym stoją i mają równe szanse (nie ma
znaczenie czy administrator by chciał wykożystać możliwości jakie by
posiadał i chyba się tu chociaż powinniśmy zgodzić)