Linux Registry
Jakub Piotr Cłapa
loc w toya.net.pl
Czw, 1 Kwi 2004, 15:05:09 CEST
Artur Flinta wrote:
> W liście z czw, 01-04-2004, godz. 11:37 +0200, Pawel Wilk napisał:
>
>
>>mowie o ekstremum, ze pada zasilanie podczas modyfikowania
>>pliku z rejestrem. nie znam gconf, ale wydaje mi sie ze jest
>>mniej "atomowy".
>
>
> [aflinta w dzpwork aflinta]$ ls -R -l .gconf |wc -l
> 1068
>
> Chyba nie wygląda to na specjalnie monolityczną konstrukcję :)
>
> GConf is a system for storing application preferences. It is intended
> for user preferences; not configuration of something like Apache, or
> arbitrary data storage.
>
> Ale chyba temat nieaktualny, bo registry o ile pamiętam miało trzymać
> konfigurację systemwide.
>
Linux Registry jest lepsze niz GConf tez dlatego, ze ma duzo mniej
rozbudowane wymagania.
W czym nam przeszkadzaja pliki konfiguracyjne? Ich format jest tak
banalny (poza kilkoma przypadkami, ale i tak trzeba te przypadki
poprawic, co za roznica czy na nowy format configa, czy na LR), ze nie
sprawia nikomu problemu. Za to format pliku konfiguracyjnego, bedac
dowolnym, jest dobierany tak, by najlepiej oddawal to co jest do
skonfigurowania, czego nie mozna powiedziec o roznych nowych wymyslach
(typu XML - fajny, ale glownie dlatego, ze mozna sobie leniwie sparsowac
byle czym i miec "latwo" dostepne drzewko dokumentu).
Ten projekt jak ktos slusznie zauwazyl niczego nie naprawia (nie
gwarantuje unikalnosci kluczy i nie widze nawet by sprzyjal takiej
unikalnosci bardziej niz obecne systemy), a wymaga bardzo duzo
reogranizacji.
Powiedziałem. Wszystko IMHO oczywiście.
PS. Problem natury filozoficznej!
Czy wymusic na adminie poznanie formatu i sposobu konfiguracji np.
serwera, czy lepiej dac mu klikalne narzedzie, w ktorym pozornie
wszystko mozna zrobic bezbolesnie (w sumie dostarczanie dzialajacych
configow przykladowych tez podpada pod ta kategorie, choc troszke mniej
to szkodliwe chyba). Wszyscy wiemy czym konczy sie ta druga alternatywa
- mnostwo jest windowsowych adminow-idiotow. Czlowiek jest leniwy i jak
nie bedzie musial (albo go nie olsni, ale to rzadko sie zdarza), to nie
bedzie kombinowal, tylko kliknie. A potem MyDoom...
--
z wyrazami szacunku,
Jakub Piotr Cłapa
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl