[Ac] hal, mount - nie da sie zgrać

Fryderyk Dziarmagowski freetz w gmx.net
Sob, 18 Gru 2004, 01:23:28 CET


--- Marcin Krzyzanowski <krzak w hakore.com> wrote:

[...]
> >jeśli użytkownik ma głowę i potrafi się posługiwac klawiaturą nie 
> >istnieje problem przez ciebie opisany. Nie mam najmniejszych problemów 
> >z kluczem usb i aparatem korzystających z tego wynalazku. Problemy są 
> >na pozimomie kernela, ale to inna historia. 
> 
> wtedy to nawet hal nie jest potrzebny bo zawsze mozna zamontować 
> wszystko z palca i nie ma najmniejszego problemu, ale nie o tym jes 
> tutaj mowa.

zapomniałeś o gnome-volume-manager

[...] 
> mówisz nie na temat. Ja chce zeby działało, a ty chcesz sie spierać.

po zastanowieniu musze przyznać ci rację. spieram się niepotrzebnie. 
szkoda się na jakością twoich zmian rozwodzić.

> >Chcesz to zrobić tak jak trzeba? popraw storage policy tak
> >żeby np. vfat montowany był tak jak to jest przyjęte w PLD a nie w 
> >Fedorze. 
> 
> nie rozumiesz.

obaj ze świstakiem nie rozumiemy.

> To poprostu nie działa jak powinno ponieważ przwiduje się że mount nie 
> będzie przerywał swojej pracy spotykając nieznana opcje tak jak to 
> powinno byc przy opcji "-s" która nie działa, co nigdy nie ma prawa 
> zadziałac bo zawsze fstab.sync doda managed i to rozłoży całą automatyke.

mount nie będzie miał problemów z poprawną składnią zaimpelementowaną 
w storage policy.

Ach, przy okazji, jak updatujesz jakiś spec i dajesz rel. 1 to sprawdź 
chociaż czy się buduje (gtk+2 2.6.0).

-- 
Fryderyk Dziarmagowski




Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl