Zepsułem RPMa....
Arkadiusz Miskiewicz
arekm w pld-linux.org
Nie, 4 Sty 2004, 03:09:10 CET
On Sunday 04 of January 2004 02:46, Jakub Bogusz wrote:
> Tylko po co poldka uruchamiać, skoro do tej pory te zależności załatwiał
> automat?
> Akurat libGL zostało rozwiązane globalnie w 4.3.*.
Mnie się też nie podobało generowanie nadmiarowych zależności od nazw
pakietów, a potem kombinowanie z _noauto* w razie problemów. Tak to problem
odpada.
> > - dla uniknięcia nieprawidłowych zależności perlowych. To jest
> > potrzebne, ale w tym przypadku można obsługę _noauto*
> > zaimplementować w skryptach perl.{prov,req}
>
> perlowych, pearowych, interpreterów opcjonalnych skryptów
Te się raczej da zrobić bez problemu.
> zależności
> od bzdurnych bibliotek (jak w java-*), czegokolwiek.
chmod -x
> Myślałem raczej o wstawieniu przepuszczania wygenerowanych zależności
> przez zewnętrzny (albo częściowo wewnętrzny, częściowo zewnętrzny -
> niektóre rzeczy łatwiej załatwić skryptem niż w C) filtr między ich
> generowaniem a zapisaniem do pakietu.
Jeff sugeruje by zrobić to na zasadzie analogicznej do filtrowania
GLIBC_PRIVARTE.
On jednak ma urazę do zewnętrznych helperów i mówi, że będzie się sukcesywnie
ich z rpma pozbywał ;/
> Hm, ciekawe kto pierwszy zapomni i go puści do Ac? ;)
> (i tak ta wersja co jest już jest zepsuta :/ rpm -V nie nadaje się do
> użytku)
W przyszłym tygodniu będzie kolejny snap rpma i tam już -V na maszynach z
is_selinux_enabled() == 0 nie będzie tego pokazywał.
--
Arkadiusz Miśkiewicz CS at FoE, Wroclaw University of Technology
arekm.pld-linux.org AM2-6BONE, 1024/3DB19BBD, arekm(at)ircnet, PLD/Linux
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl