debuginfo - jak działa?

Jacek Konieczny jajcus w bnet.pl
Pią, 11 Cze 2004, 09:16:08 CEST


On Fri, Jun 11, 2004 at 12:03:58AM +0200, Michal Kochanowicz wrote:
> On Sat, Jun 05, 2004 at 10:33:31AM +0200, Tomasz Wittner wrote:
> > Szczegółow ode mnie nie wymagaj, bo naprawdę niewiele wiem, ale
> A jak jest z flagą "-g"? Bez niej budowanie -debuginfo jest bezcelowe. Z
> drugiej strony, jak się używa "-g" to chyba należało by też użyć "-O0" 

Z -O0 debuguje się wygodniej, ale błędy z wersji normalnej (kompilowanej
z -O2) mogą się po prostu nie poprawić. Używanie "-O0" z "-g" nie jest
obowiązkowe.

> - a to już się nie nadaje do dystrybucyjnych pakietów.

A no nie nadaje się.

> Więc wychodzi na to, że pakiety trzeba budować w 2 wersjach - a do tego
> przecież już jest (--debug). Więc właściwie po co te pakiety -debuginfo?

Żeby debugować dokładnie taki kod jaki instaluje się z dystrybucyjnych
pakietów. Ale mam co do tego mieszane uczucia. Z jednej strony obciąża
to dodatkowo buildery i zapycha FTP, z drugiej - czasem do zdebugowania
błędu w jakimś programiku brakuje debuginfo z glibc, a kompilowanie
glibc z --debug w takim przypadku to overkill.

Pozdrowienia,
	Jacek



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl