python-devel-tools

wrobell wrobell w pld-linux.org
Sob, 1 Maj 2004, 17:23:15 CEST


On Sat, May 01, 2004 at 04:56:01PM +0200, Jakub Piotr C?apa wrote:
> wrobell wrote:
> >On Sat, May 01, 2004 at 04:22:13PM +0200, Jakub Piotr C?apa wrote:
> >
> >>wrobell wrote:
> >>
> >>>problem nr 2: jesli sciagniesz dowolny program napisany w pythonie, ktory
> >>>korzysta z modulu getpass i wrzucisz ten program do $HOME/bin, to program
> >>>sie nie uruchomi w _najlepszym_przypadku_
> >>>
> >>>jak dla mnie mamy wiecej z obecnym zachowaniem pythona problemow niz 
> >>>pozytku.
> >>>
> >>
> >>Póki to jest standardowe zachowanie we wszystkich innych systemach to 
> >>raczej nie możemy nic zrobić. Wyślij maila na python-dev i zmien 
> >>standard. Na razie możemy naprawić to jakoś inaczej. Może w site wrzucić 
> >>coś co wywali "", jeśli skrypt leży w którymś z systemowych katalogów na 
> >>binarki?
> >
> >to, że ktoś nam robi problemy (nawet jesli nazwiesz to standardem), nie
> >znaczy, ze mamy sie tego kurczowo trzymac
> >
> Kurczowo nie, ale wywalenie tego zespuje wiecej niz naprawi.

mozesz uzasadnic? bo jak na razie jest na odwrot

ach... i jesli to jest standard, to gdzie jest on opisany i przez
kogo ustandaryzowany (hint: .doc word-a nie jest standardem, tu
cytat o nieomylnosci much)

> >>>wszystko swietnie dla prostych przypadkow. niestety, wszystko jest 
> >>>bardziej
> >>>skomplikowane i w przypadku takich systemow jak windows, gdzie programy
> >>>sa wrzucane do swoich wlasnych katalogow, moze jest to wygodne, ale w 
> >>>przypadku
> >>>standardow unix-owych powoduje to realne i trudne do obejscia (tworzenie
> >>>wrapperow i kombinajce z sys.path w porownaniu do ustawiania PYTHONPATH) 
> >>>problemy
> >>>
> >>
> >>Dodawanie .py to całkiem windowsowy sposób na rozróżnienie plików. w 
> >>Linuksie tego IMHO nie potrzebujemy i lepiej w nazwach programów pomijać 
> >>.py.
> >
> >chciales powiedziec ,,pomijac .py .pyc .pyo .so i zapewne niedlugo .zip
> >oraz cokolwiek tworcy pythona uznaja za stosowne'' <- nie wydaje Ci
> >sie to chore?
> >
> Nie. Pomijac jedynie .py dla programow lezacych w %{_bindir}.

uzytkownik moze miec skrypt w dowolnym podkatalogu $HOME. i w tym podkatalogu
wszystko co mu sie zywnie podoba, co moze konfliktowac z nazwami modulow
python-a. jakie masz w tym momencie rozwiazanie tego problemu?

> >i jeszcze raz: 
> >
> >>Dodawanie .py to całkiem windowsowy sposób na rozróżnienie plików. w 
> >>Linuksie tego IMHO nie potrzebujemy i lepiej w nazwach programów pomijać 
> >>.py.
> >
> >no wlasnie. wobec tego python nie powinien importowac na podstawie
> >rozszerzenia .py (czym teraz nas uszczesliwia) :-P
> >
> Jest roznica - import a wykonywanie. Od wykonywania jest #!.
import == linkowanie, sprawdz jak sie linker C zachowa,
albo loader jar-ow Javy, gdy biblioteka nie bedzie ELF-owa lub plik
.jar nie bedzie jar-em (lub zip-em). gdyby pythona zachowanie bylo
nieproblematyczne, nie byloby o co kruszyc kopii, ale problemow wiecej
niz korzysci a w dodatku zachowanie inne (przez co mniej intuicyjne)
niz w przypadku innych jezykow programowania

    wrobell <wrobell w pld-linux.org>



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl