gconfd-2

[Kamil Kosiński]

On Wed, 8 Jun 2005 11:52:58 +0200 (CEST)
Andrzej Krzysztofowicz <ankry w green.mif.pg.gda.pl> wrote:

> Fryderyk Dziarmagowski wrote:
> > 
> > On Tue, 7 Jun 2005 01:34:56 +0200 (CEST)
> > Andrzej Krzysztofowicz <ankry w green.mif.pg.gda.pl> wrote:
> > 
> > > A moze po prostu gconfd-2 ma jakis timeout, po ktorym umiera,
> > > tylko ja tego nie zauwazylem?
> > 
> > cytat z dokumetacji:
> > "GConf per-user daemon (gconfd)...The daemon normally exits a
> > couple of minutes after the last application using it has exited..."
> 
> Dokumentacja klamie.
> 
> # ps axu | grep ankry
> ankry    30663  0.0  0.0  4200 2916 ?        S    Jun07   0:00 /usr/
> lib/gconfd-2 13
> 
> Odpalilem wczoraj wieczorem na 5 minut zdalnie gedita. Od tego czasu
> nic. Powinienem jeszcze poczekac? strace puscic? Inaczej zdebugowac?

A ja sobie z ciekawości odpaliłem gołe Xy (twm) i odplaiłem gnome-
terminal. Jak można się było spodziewać został odpalony też gconfd-2.
Niestety, tak jak przy pracy zdalnej, w tym wypadku też gconfd-2 nie
kończy działania (już 20 min).
Problem więc jest chyba nie w samej pracy zdalnej, a w tym, że do
poprawnej pracy gconfd-2 potrzebuje chyba gnome-session (odpala się ze
startem gnome-session i kończy działanie, kiedy gnome-session kończy).

-- 
Kamil (paladine) Kosiński
jid: paladine w chrome.pl   mail: paladine w pld-linux.org
PLD Linux developer           http://www.pld-linux.org