rhythmbox vs libgpod

[Dariusz Laskowski]

On Wed, 06 February 2008 16:30:05 +0100, Patryk Zawadzki wrote:

>>>> To biblioteki nie można umieścić w "Suggests"? Dlaczego? Nie znam się, pytam.

>>> Nie można, bo to automatyczna zależność będzie. Jedna z wtyczek się z
>>> nią linkuje dynamicznie.

>> No to nie widzę wyjścia jak tylko "Suggests: hal" do libgpod.spec. :->

> Też nie, jak chcesz, to wydziel pakiet hal-gpod i daj w libgpod S: na
> niego. Inaczej pociągnie hala po zależnościach od katalogów.

Skoro tak czy siak pociągnie hala po zależnościach od katalogów,
to po co było dopisywać go w "R:" w libgpod.spec? I jeszcze
teraz tworzyć (tak wiem, to ja) o tym miniwątek?

Hmm, odkryłem nową formę trollowania - dopisywanie "R:" w specach? :-P

>> A u mnie rhythmbox bez hala działał coś z dwa lata. :-O
>> Dopiero w okolicach 2007/12/22 wziął i zaniemógł, hmm...

>> PS: Przeciwko samemu libgpod nic nie mam. Leży na dysku i nie marudzi.
>>     Ale hal, który nie wiem co u mnie robi (a skoro nie wiem, to
>>     zapewne go nie potrzebuję) potrafi zająć powyżej 500 MB swapa.
>>     T o  n i e  j e s t  n o r m a l n e . Normalne są np. truskawki
>>     z cukrem, ale kilkuset magabajtowy hal - n i e . Nie chcę go.

> To wygląda raczej na problem z twoją maszyną

Oczywiście. Mam też problem sam ze sobą - mianowicie w wolnym czasie
bijam murzynów i wyrywam smoczki niemowlętom w wózkach na ulicy.

> i halem

No, dokładnie. Nie chcę go. Swoją drogą mam wrażenie, że to dzieje się
wyłącznie gdym mam podłączony (i zamontowane partycje) dysk USB,
ale to już OT.

> i powinno się to zgłosić upstream,

E, tam... Nie mam złudzeń, że z "postępowymi developerami" nie mam szans
i wcześniej czy później, i tak i tak będę instalował hala z własnej woli.
I tonę innego bloatu również. Bo tak będzie "dla mnie lepiej". :-/
Miałem tylko nadzieję, że to jeszcze nie teraz, nie dzisiaj;
a PLD będzie puchnąć/umierać ostatnie. Złudzenia.

> ale wyżej podałem rozwiązanie, które możesz w miarę
> szybko zaimplementować w naszym cvs ;)

A po co? Machnę se może gdzieś jakieś "Requires:". Roboty - dużo mniej,
sensu - hmm, nie znam się, a satysfakcja - ho ho ho, porównywalna. :-P

Poddaję się. EOT

-- 
Dariusz Laskowski                         Gdyby Linuksiarz się kiedyś
darlas at post.pl                         naprawdę czegoś dowiedział,
                                          przestałby być Linuksiarzem.
                                                     Wojciech Orliński