tob

Tomasz Kłoczko kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl
Czw, 1 Mar 2001, 00:45:34 CET


On Wed, 28 Feb 2001, Paweł Kołodziej wrote:

> Dnia Wed, Feb 28, 2001 at 06:06:32PM +0100, Michal Moskal napisał(a):
> > On Wed, Feb 28, 2001 at 04:29:22PM +0100, Tomasz Kłoczko wrote:
> [...]
> > Hmmm... ja coś widzę coraz wyraźniejsze rozbieżności między
> > twinem a nami. Możliwe że sam pomysł usieciowienia TV
> > (bez twina) nie byłby głupi.
> 
> Chyba doszliśmy do trzesienia ziemi, po którym bedziemy stopniowo
> zwiekszac napiecie. Moze faktycznie olanie twin'a (wraz z jego autorem --
> to jest prawie że główny argument) i zrobienie tego od nowa, na podstawie
> solidnych założeń a nie jak przyznaje autor "pisal bez wyraznego pomyslu
> jak to bedzie działało jako całość" nie było by głupim pomysłem.
> Moglibyśmy zrobić pełny unicode, i co tam jeszcze nam potrzeba, a przy
> okazji caly serwer zminimalizować do kilku funckji na krzyż. Teraz twin ma
> 45 tys. lini kodu, i IMHO niedługo przerośnie zdolnośic percepcyjne
> autora. Będzie tak pokaleczony, że nikt już nie będzie mógł tam niczego
> dodać. Słowem: może to jest tonący okręt ?
> Z drugiej strony napisanie samego serwera to przynajmniej kilka tygodni,
> jak nie misięcy, do tego dochodzi toolkit -- imho przerobienie zywcem TV na
> nasz ewentualny nowy serwer bądź twin'a zajmie nam wbrew pozorom również
> dużo czasu. A w tym czasie wuch będzie leżał i GNUśniał, bo nikomu nie
> będzie się chciało do niego zajżeć, co się boleśnie odbije na
> całokształcie PLD. (Z tym wpływem na pld moze trochę przesadziłem, ale
> wydaje mi się, że uruchomienie systemu opiniowania by je co nieco
> uzdrowiło).
> 
> Może już ktoś napisał to, czego szukamy ? Niemożliwe, że przez tyle czasu
> nikt, poza tym włochem, nie wpadł na pomyśl tekstowych X'ow !

W sumie chyba to jest to czego rzeczywiście potrzebujemy czyli
umiejętności i zdolności do syntezy .. w tym wypadku byłaby to zupa z OOP,
gob, twin, TV i zapewne jeszcze kilku innych pomniejszych elementów. Z
każdego moglibyśmy barać sporymi kawałmi wytestowanego po to żeby po
odpowiednio uumiejętnym przycięciu układajć to tylko w zupełnie nową
jakosciowo układankę. W zasadzie przecież na poziomie pakietów robimy juz
dokładnie coś takiego. Używamy rpm-a, patchy i modelu układu pakietów z
conajmniej kilku dystrybucji (głonie co prawda RH) zmieniając tylko to co
jest naszym zdaniem nie do przyjęcia co wymaga zupełnie innego podejścia
na jakimś wybranym/spornym obszarze. Skoro na platformie pracy nad
pakietami coś takeigo juz sie sprawdziło to w sumie niemal na sto procent
można być pewnym, że coś analogicznego w tym wypadku także powinno sie
sprawdzić.

Smieszy mnie tylko pewnien szczegół, który jak na to patrzę nie wiem jak
Was ale mnie samego zaczyna zaskakiwać. Zawsze wydawało mi się, że do tego
żeby zaporzyczać cos z innych rozwiazań trzeba myślowo być niejako
zacofanym, zamkniętym gdy tymczasem wychodzi mi na to że testem na
poprawność zapożyczania w zasadzie moze być obecność dokładnie odwrotnie
objawu bo wychodzi mi na to że cos takiego raczje potrzebuje klimatu
otwarości. Nic .. człowiek (widać po raz kolejny) uczy się dokładnie przez
całe życie :)

kloczek
-- 
-----------------------------------------------------------
*Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają*
-----------------------------------------------------------
Tomasz Kłoczko, sys adm @zie.pg.gda.pl|*e-mail: kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl*



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-installer