AC - pierwsze podejscie

[Paweł Gołaszewski]

Tak się składa, że potrzebowałem na laptoku nowego systemu, więc 
postanowiłem zainstalować sobie coś innego niż RA :) Poszło AC.

Nie jest dobrze ;)

* różnic w interfejsie nie ma (nie mam dostępu do svn i nie wiem co się
zmieniło, ale widzę, że od strony interfejsu - bardzo mało, jeżeli nie
wcale)

* na początek wywaliło mi po wybraniu zestawu pakietów, że brakuje mi: 
Guppi, ToutDoux, gfax, gnome-core, gnucash, mrproject - te rzeczy są do 
dobudowania lub też do poprawy są zestawy pakietów. Dodatkowo nie mogłem 
zainstalować evolution, XFree86-OpenGL-core, XFree86-OpenGL-libs. Pierwsze 
wiadomo czemu (biblioteka na ftp-ie), ostatnie dwa nie mam pojęcia czemu. 
Po instalacji poldkiem dociągnąłem bez jednego słowa...

* w instalatorze brak jest nc - w zwiazku z tym nie chodzi shirc... albo 
go wyrzucić ( :(((( ) albo dodać nc :)

* courier - powinien się inicjować przy pierwszym starcie, a nie przy 
instalacji - to jest błąd.

* galeon i inne aplikacje krzyczą, ponieważ nie ma wygenerowanych locali - 
trzeba to robić już na początku instalacji... i ustawiać supported_locales 
w instalatorze. Bez tego jest dużo błędów, straszą sig11 w %post, etc...

* usterka, która może wynikać z faktu iż fd0 miałem na USB - zamountował 
mi dyskietkę RO i nie mógł zapisać konfiguracji... To jest jednak częsta 
dosyć sytuacja, bo laptoki często teraz fd nie mają wcale. Więc przydałoby 
się to wspierać. Jakby co - służę sprzętem do testów :)

* instalator jest na kernelu 2.4.20, bez modularnego IDE, więc geninitrd 
zrobiłe złe initrd instalując 2.4.25... wstało na generic IDE (suxx)


Mam jeszcze duuuużo uwag co do samego AC, ale to już oddzielna bajka i nie 
na tą listę.

-- 
pozdr.  Paweł Gołaszewski 
---------------------------------
worth to see: http://www.againsttcpa.com/
CPU not found - software emulation...