rc.sysinit i raid.

Wojtek Kaniewski wojtekka w bydg.pdi.net
Pon, 12 Sie 2002, 21:08:57 CEST


aktualne zachowanie jest trochę bezsensowne. jeśli raidstart się nie
powiedzie, nie idzie dalej, tylko czeka na hasło roota, żeby naprawić
błąd. dlaczego to nie ma sensu? przykład z życia wzięty:

bawiłem się raid1 na loopach, żeby potestować ,,sytuacje awaryjne''.
niestety zapomniałem usunąć /etc/raidtab. następnego dnia wyjechałem na
tydzień. jak łatwo zgadnąć, rodzina nie miała sieci, bo system nie
wstawał.

wiem, powinienem usunąć raidtab, ale nie widzę najmniejszego sensu, żeby
zatrzymywać system po nieudanym raidstart, jeśli dana macierz nie jest
wpisana do /etc/fstab. może jednak usunąć fragment rc.sysinit?

pozdrawiam,
wojtek




Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-rc-scripts