Wazne i duze zmiany w Titanium

[Marcin Krol]

> ode mnie masz +1  :), zawsze podobała mi się Twoja wizja PLD i podejście
> "jakość przed nowością". ciężko mi to sobie jednak wyobrazić do końca...
> gdyż - obecnie nie ukrywając w gałęzi stable mamy 4ro miesięczne
> opóźnienie. Jeśli nowe distro ma przetrwać - to takie opóźnienia - albo
> powinny być uzasadniane, albo nie powinny mieć miejsca.

Chodzi o opóźnienie w wersjach czy aktualizacjach security? W stable 
poza security mogą być tylko drobne upgrade'y. Takie były założenia. 
Napewno część rzeczy jest nieaktualna, ot choćby kernel. Napewno też 
fakt, że aktualizacje są w test źle wpływa na postrzeganie dystrybucji, 
jednak z test przenoszę dopiero jak się na własnych maszynach upewnię że 
wszystko działa (w miarę możliwości oczywiście).

>     1. Titanium będę rozwijał "pod siebie", jako system dedykowany pod
>     serwery.
>
> OK - jestem za, sam nigdy nie używałem ficzerów typowo desktopowych -
> ale: skoro Shadzik już zapowiedział, że będzie rozwijał KDE - to czy to
> troche nie przeczy temu co napisałeś teraz. Czy rozwijanie "pod serwery"
> oznacza również odchudzanie paczek z wersji typowo destkopowych? Jak
> wspomniałem - jestem za, niemniej jednak - to jest drobna nieścisłość

Trochę niejasno się tu wyraziłem tudzież za mało rozwinąłem temat. 
Jeżeli by się okazało, że Titanium będzie dystrybucją z całym jednym 
developerem (mną) to rozwijam i wspieram tylko to co sam używam. Reszta 
jedzie ze źródeł PLD i jeżeli coś nie działa to raczej marne szanse 
żebym się tym zajął. Po prostu czekałbym na poprawkę w PLD lub upstream.

Jeżeli ktoś jednak będzie chciał utrzymywać i wspierać jakiekolwiek 
pakiety spoza grupy, którą biorę na siebie chętnie dam mu odpowiednie 
uprawnienia i bez problemu znajdą się one w distro.

M.