Prośba o przebudowanie evolution

[Marcin 'Qrczak' Kowalczyk]

Tue, 18 Dec 2001 09:05:17 +0100, Tomasz Witek <tiwek w manta.univ.gda.pl> pisze:

> Czy w evolution masz wszedzie pliterki ?

Mnie się udało w taki sposób wywalić evolution, że przy następnych
uruchomieniach połowa napisów była po angielsku i nie było ogonków
w menu. Blee, myślałem że tylko Windowsy tak mają.

Naprawić dało się przez skasowanie .gconf albo .gconfd (z utratą
ustawień różnych programów).

Ogólnie sypie się mocno. Nautilus, choć ładny, też jest bardzo
niestabilny. W obu przypadkach natrafiłem też na elementy, które
powinny być kastomizowalne, a nie były (w evolution: reply string,
w nautilusie: menu pod prawym przyciskiem). Gógle mówią, że to naprawdę
tak wygląda.

Przykro mi to stwierdzać, ale niestety windowsienie zewnętrzne czasem
przekłada się na windowsienie w środku. I to, że marudzą o tym idioci
pokroju Wojciecha Puchara, nie zmieni faktów i nie pomoże nautilusowi
ani evolution.

Sam nie będę obu produktów używać (a już na pewno nie w takim stanie),
ale miałem nadzieję, że rozwój środowisko dla tzw. zwykłego użytkownika
będzie przebiegał bardziej sprawnie.

Mozilla nie umie drukować po polsku. Pocesti pomaga, ale tylko
częściowo.

PS. XEmacs nie pokazuje podświetlenia bloku w Xach. Dla odmiany FSF
Emacs nie wyświetla go na konsoli. Ech, pozostaję przy jedzie.

PS/2. Przynajmniej klawisze mi teraz dobrze działają, łącznie
z Backspace i Delete w obu emacsach na konsoli i w X. Chociaż jedowi
potrzebne są jakieś czary w ~/.jedrc.

-- 
 __("<  Marcin Kowalczyk * qrczak w knm.org.pl http://qrczak.ids.net.pl/
 \__/
  ^^
QRCZAK