OT: LinuxPL

[Mariusz Mazur]

On Tuesday 27 August 2002 19:17, Piotr Szymanski wrote:
> Witajcie,
> Prosilbym osoy zainteresowane LinuxPL o wejscie na strone i  przejrzaly
> nowe szkcie zalozen. Juz rozpoczela sie dyskusja, pierwszy pomysl to
> wziecie zasobow pld i przystosowanie ich do naszych potrzeb, wlasnie
> probuje ood tego odwodzic.

To jest tak: zrobienie własnej dystrybucji od zera mija się z celem. Czemu? 
Primo nie macie wystarczającej ilości deweloperów, secundo potrzebni 
deweloperzy i tak najprawdopodobniej wybiorą PLD (i raczej nikt mi nie wmówi, 
żę jest inaczej :), a tertio robienie dystrybucji jest bardzo czasochłonne.

Żeby nie było złudzeń - paczkowanie programów w rpmy tak, żeby się nie 
zazębiały i do tego chciały działać jest rzeczą mocno czasochłonną (i wymaga 
przede wszystkim doświadczenia... wiedza się przydaje, jak ktoś chce być już 
hipermegasuper guru :).

Chcecie OpenOffice'a? Bo ja chciałem. Nawet się do tego zabrałem :) I 
wymiękłem na przedbiegach (jak wielu przedemną :).

Chcecie KDE3? Bo ja tak. I jeśli jutro nie wymyślę jakiegoś magicznego 
sposobu na "naprawienie" qt to będziemy mieli bardzo niemiły problem z 
koniecznością ręcznego poprawiania (czasochłonne :) dużej ilości paczek 
korzystających z qt3/kde3. Na chwilę obecną koncepcji jak to naprawić nie mam 
i coś czarno widzę moje jutrzejsze dalsze badanie tematu.

Chcecie gcc3.2? Chcecie. No to mogę was zapewnić, że duża część ciekawych 
programów się pod tym kompilować nie chce. Mam nadzieję, że macie zdolnych 
programistów C/C++ żeby popoprawiać programy (ja chciałem jedną paczkę zwaną 
PNET zmusić do kompilacji... nie dało się... dopiero undefine jakimś cudem 
wyciągnął patcha od autora).

Coś ma nie takie ścieżki jak powinno/nie linkuje się z tymi bibliotekami co 
trzeba? Poprawiamy Makefile.am. No a później tylko szybka, łatwa i przyjemna 
regeneracja autoconf/automake i po sprawie. Hehe... nawet sobie nie 
wyobrażacie :)

Oczywiście nie będziecie używali nic poza x86/athlon na jednym procesorze? To 
dobrze, bo ilość patchy w PLD nakładanych na jajka w tym czy innym celu jest 
dosyć zatrważająca (radzę oglądnąć speca, coby mieć porównanie czym to się 
różni od kernela marcelowego :).

Dźwięk. OSS? Alsa? Jeśli alsa to która? bo afaik na 0.9 jeszcze nie wszystkie 
programy są przygotowane (aflinta?). No to tyle jeśli chodzi o bezproblemową 
instalację dźwięku :)

Instalator. A to już jest sztuka sama w sobie :). Sklecenie czegoś co by było 
choćby namiastką poldka to pewnie sztuka i kawałek :).

No i do tego portal... tłumaczenia... Ja się zbytnio nie dziwię, że żeby coś 
takiego się udało trza mieć projekt komercyjny :)

p.s.
Moim zdaniem jeśli już chcecie coś robić to na podstawie pld, tudzież 
debiana. Dystrybucje komercyjne raczej nie są zbytnio deweloper friendly, a 
robienie czegoś od zera mam nadzieję skutecznie wam wyperswadowałem :)


-- 
Każdy człowiek, który naprawdę żyje, nie ma charakteru, nie może go mieć.
Charakter jest zawsze martwy, otacza cię zgniła struktura przeniesiona z 
przeszłości. Jeżeli działasz zgodnie z charakterem wtedy nie działasz w ogóle
- jedynie mechanicznie reagujesz.                 { Osho }