httpd zabity ale plik z numerem procesu istnieje

Marcin Wojtczuk fastviper w telkab.pl
Nie, 27 Paź 2002, 18:14:25 CET


W liście z nie, 27-10-2002, godz. 12:15, gibzinskit pisze: 
> Od od kilku tygodni po ktoryms z upgrade-dist zauwazylem ze zas na jakis czas 
> przestaje dzialac httpd
> po wystukaniu  /etc/rc.d/init.d/httpd status
> httpd zabity ale plik z numerem procesu istnieje
> kilka razy mialem ten sam przypadg z sendmailem i syslogiem
> probowalem doszukac sieprzyczyna ale nic nie znalazlem
> Czy komus zdazylo sie to samo? Moze wiecie co to moze byc, a co najwazniejsze 
> jak temu zaradzic?

Strzelam tylko: błędy w skryptach logrotate (np. nieprawidłowe 'create')
Zobacz o której przestają działać te daemony.
-- 
 [  http://www.stringi.com/viper/  ]
 [ GG 1513591 ] [ FastViper w telkab.pl ]



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-users-pl