przyszłość

Tomasz Kłoczko kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl
Śro, 16 Kwi 2003, 11:43:54 CEST


On Wed, 16 Apr 2003, Rafal Cygnarowski wrote:
[..]
> Problem chyba lezy, gdzie indziej. To nie jest tak, ze "guru" nie chce
> pomoc.

Więcej .. dam sobie rękęuciać, że jeżeli ów "guru" spotka sięz pytaniem 
pzremyślanym i/lub ciekawym ale spójnym (nie koniecznei podbudowanym jaką 
kolweiek wiedzą ale włąsnei spójnym pod względem czysto logicznym)
to rzuci co ma w tej chwili i zacznie rozmowę.

Ludzie inteligentni czy posiadajacy widzęmają bardzo ciekawą zwykle cechę. 
Nie potrafia przjęść obok człowieka któremu zależy na tym żeby zapoznać 
się z wiedża jakaudało mu zgromadzić. Warunek: ów "guru" zrobi to jeżlei 
widzieć będzie że widza jaką przekazać ma pada na żyzny grunt.

Ergo: mocno zniecheca niedbale zadane pytanie, uwagi nie zwiazane z 
tematem, wszystko to co wskazywaćbedzie że słuchający/czytajacy nie 
potrafi sięskupićna meritum.

Mówiąc jeszcze inaczej ludzie nie rozmawiają z kiś bo stwierdzają jeżeli 
już że nie ma z kim rozmawiać bo w takim wypadku to nie byłby dialog tylko 
monolog i przez to strata czasu. jeżlei pytający wysili siężeby sięna 
chwilę się skupić to ten wysiłek zaskutkuje spójnym początkiem rozmowy. 
Taki wysiłek widać "gołym okiem".

Mozan nic nei widzieć na temat Linuxa ale jeżeli będzie się pytając 
rooboićw szystko żeby doinnych zwracać się spójnie to ktośprzez 
samą grezecznosć odpowie wkłądahjąć w tęże odpowidź conajmniej tyle samo 
własnego wysiłu.

Szukanie wymówek w postacio braku czasu jest tu tylko niczym 
więcej jak wymówką.

kloczek
-- 
-----------------------------------------------------------
*Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają*
-----------------------------------------------------------
Tomasz Kłoczko, sys adm @zie.pg.gda.pl|*e-mail: kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl*



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-users-pl