rescuecd

[Wieslaw Kierbedz]

Użytkownik Mariusz Witkowski napisał:

> pewnie cat /proc/partitions i skrypt parsujacy wynik + tworzacy katalogi w
> /mnt + generujacy /etc/fstab + pewnie cos co podaje typ partycji (moze fdisk
> -l /dev/urzadzenie) 
> 
A z innej beczki - próbowałem dzisiaj po raz pierwszy rescue-cd i 
musiałem użyć mknod, żeby podmontować dysk. Okazało się, że /dev jest 
prawie pusty. Rozumiem, że oszczędność miejsca wymaga wyrzeczeń, ale tar 
z hd, sd i paroma innymi podstawowymi urządzeniami chyba by nie 
zaszkodził - po to w końcu jest rescue, żeby np. nie instalować po 
padzie od razu oddzielnego systemu, tylko żeby uruchomić lilo, czy gruba.
To postulat, nie pretensje.
-- 
Wiesław Kierbedź
gg  2128870
www.v4l.prv.pl (video4linux - podstawy)