ftpd

[Przemysław Maciąg]

W liście z czw, 17-07-2003, godz. 21:26, Adam Skowroński pisze: 
> A problem - zainstalowalem sobie ftpd-BSD. Fajnie, ale juz przy 
> instalacji z paczki wpisalo sie do inetd i sie pieknie uruchamia, jak 
> probuje sie polaczyc. Ale chodzi mi to, zeby sie nie uruchamialo, dopoki 
> mu nie powiem, ale zeby mimo tego bylo caly czas zainstalowane. 
> Probowalem remowac jakies linie w jakichs configach, ale to nic nie dalo.
> 
> Jakas wskazowka

w katalogu /etc/rc.d/masz podkatalogi rc0.d rc1.d itd. W nich sa
symlinki do plikow umieszczonych w katalogu /etc/rc.d/init.d

hint (o ktory prosiles ;-) ): odpowiednia cyferka wyznacza katalog z
ktorego beda brane demony do wystartowania wraz z systemem (tzn. jesli
masz ustawiony runlevel na 3 - tak powinno byc w default'owej
konfiguracji - to czerpie ci te pliki z /etc/rc.d/rc3.d).

jakikolwiek symlink jest dodany do odpowiedniego rcX.d bedzie
uruchamiany. Jesli nie chcesz aby tak bylo - po prostu rm -f na symlinku
w danym katalogu.

to tyle. dodam tylko - nie kasuj nic w init.d bo te pliki musza zostac.
		     - jesli uruchamia Ci sie system w trybie graficznym, to masz (tak
byc powinno, ale nie musi) runlevel 5 i wowczas powywalaj czego nie
chcesz z rc5.d

jesli potem bedziesz chcial cos uruchomic to po prostu jako root
/etc/rc.d/init.d/twojprogram start

PS. [OT] a czemu nie proftpd??? czyms wiekszym to sie rozni? (sorry za
ignorancje... ;-) )

Pozdrawiam,
Przemek