dalej poczta ;-)

[Adam Zaleski]

Hej,

Zainstalowalem sobie juz tego amavisa i mks_vira.
Odpalilem go wczoraj i wszystko wydawalo sie byc wporzo.
Wyslalem testowego wirusa eicar z innego serwera
na serwer z antywirusem. Antywirus wykrył wirusa wyslal powiadomienie
o wirusie do odbiorcy (do mnie) i do administratora.. Sam wirus zapisany
w /var/virusmails. Wszystko niby ok. Tylko ze... dzisiaj rano wstalem
a tu chyba z 20 powiadomien o takiej samej tresci dotyczacych tego samego
wirusa ktorego wysyalalem wczoraj. System sie jakby zapetlał, 
starał sie dostarczyc juz raz zablokowanego e-maila poraz kolejny i poraz 
kolejny i poraz kolejny... itd itd..

W koncu zrobilem
killall -9 amavisd 
killall -9 mksd

;-(

Czy mozliwe jest raczej bledne skonvigurowanie amvisa czy postfixa na lokalnym
serwerze. A moze istnieje mozliwosc, ze zle skonfigurowany jest sendmail
na serwerze z ktorego wysylalem testowego wirusa??

pozdrawiam.