Problem z LILO

Jacek Osiecki joshua w hybrid.pl
Śro, 28 Kwi 2004, 08:47:14 CEST


On Thu, 15 Apr 2004, Jan Meizner wrote:
> On Thu, 15 Apr 2004, Jacek Osiecki wrote:

> > Poprawiłem, teraz jest:

> > ---------------------------
> > boot=/dev/hda
> > prompt
> > lba32
> > timeout=5
> > default=l2424
> > image=/boot/bzImage-2.4.20
> >   root=/dev/hdc5
> >   label=l2420
> > image=/boot/bzImage-2.4.24
> >   root=/dev/hdc5
> >   label=l2424
> > ---------------------------

> [...]

> > Po odpaleniu lilo nadal pokazuje się ta informacja o /proc/partitions.
> Taki komunikat kiedyś tam dostałem jak się bawiłem lilo pod rescuecd ale 
> wtedy sie wgrało tylko kernel panicowal.

> > Po zrestartowaniu komputera... znowu ZONK :(
> > Tym razem:
> > 
> > L 99 99 99 99 99 99 99 (i tak pół ekranu...)
> chm...brzydkie

No i niestety nadal tak jest - mimo różnych kombinacji.

> [...]

> Jak domyślam się mowa tu o kernelu bezpośrednio bootującym z flopa. A 
> próbowałeś na jakiąś inną dyskietkę wgrać lilo i zabootować (tzn ustawić 
> mu boot=/dev/fd0)?

Tak, też spróbowałem - z identycznym efektem.
Wygląda na to że jednak to coś z kernelem jest nie tak... albo z lilo.
Jak dałem default=dos, gdzie partycją dosową było /dev/hda1 - działo się to
samo...

Próbowałem skompilować 2.6.5 - ale w ogóle nie ruszyło, wywala błąd "ran out
of kernel space" (nie pamiętam dokładnie, sprawdzę raz jeszcze jak będę miał
czas).

W końcu olałem te zabawy - ściągnąłem freedosa, wywaliłem lilo z MBR, w
"autoexecu" freedosa wrzuciłem loadlin... i nareszcie nie muszę bootować
systemu z dyskietki :)

Pozdrawiam,
-- 
Jacek Osiecki
joshua w ceti.pl
GG: 3828944



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-users-pl