mozilla-firefox

[Jarosław Kamper]

Dnia sobota, 19 czerwca 2004 11:45, Lukasz Glebicki napisał:
> Po wydaniu uruchomieniu cisza, strace pokazuje co następuje:
[...]

To init.d opisane jest w źródłach - 
mozilla/xpinstall/wizard/unix/src2/README - jakoś czuję się zbyt cienki 
by to zaimplementować, a później i tak pewnie okazałoby się, że to bez 
sensu. U mnie ten firefox działa po:

a) rm -fr ~/.mozilla/firefox
b) odpaleniu /usr/lib/mozilla-firefox/firefox (nie pamiętam czy nie 
firefox-bin)
c) przy opcjach importu wybraniu "do nothing"

Właściwej kolejności a, b, c też nie potrafię odtworzyć ze swojej pamięci.

Chyba wszystko co teraz wyszło z mozilli-* (firefox, thunderbird) trzeba 
potraktować jakoś inaczej (nie wiem jak), bo o ile firefox czasami można 
zmusić do działania (u mnie już działa, aczkolwiek tak dziwnie i 
okrojonie, że przesiadłem się na czystą mozillę) o tyle u innych w ogóle 
nie chce działać. Thunderbird (0.7 - wrzuciłem do cvs z prośbą o pomoc) 
natomiast nie udało mi się uruchomić, ale strace widzę trochę podobny.

Żeby było śmieszniej, nawet na windzie firefox-0.9 na początku się 
wypieprzał (trzeba było odinstalować i zainstalować jeszcze raz) ;)

Firefox (linuksowy, 0.9) działa rewelacyjnie szybko (jak już się komuś uda 
odpalić), ale np. u mnie:

- nie działa przeklejanie
- nie działa wstecz (opcja niedostępna)
- czegoś (z przycisków) jakby mu brakowało
- nie odświeża się zawartość okienka URL
- nie dodaje nazwy protokołu

To tyle (aż!) na pierwsze użycie - wklikiwanie (wygodne!) jest dla mnie 
bardzo istotne, zatem na czas dopolerowania pakietu przestałem ich 
używać ;)

-- 
Jarosław Kamper <jack w jack.eu.org> http://jack.eu.org/