[...]

[Marcin Król]

> Powiem krótko: dość już się namęczyłem z tym serwerowym 
> shit'tem

PLD jest akurat IMO najlepszym linuxem na serwer. Wszystko jest 
dokladnie tam gdzie powinno i dziala jak powinno. W dodatku jest _very_ 
administrator friendly :) BTW czy symlink do init.d w etc jest do czegos 
potrzebny? Strasznie mnie denerwuje wiec go zawsze usuwam i jeszcze nic 
sie z tego powodu nie syplo. Moze by usunac? Dawniej go nie bylo :)

> i nie mam zamiaru się z tym dalej męczyć,

Nikt ci nie kaze. Zawsze mozesz kupic Windows, albo (jak juz Ci 
proponowano) uzyc "klikanej" dystrybucji ala fedora czy mandrake.

> PLD zostanie 
> już taki niedorobiony do końca i ma u mnie duże minusy,

Uzywasz wersji 2.0 i sie dziwisz, ze cos nie dziala? Geez. Kiedy do 
ludzi dotrze, ze 2.0 to ciagle wersja _rozwojowa_ i poki nie wyjdzie 
stable to cos moze w niej nie dzialac? Czy po wersji beta Windowsa tez 
oczekiwalbys, ze _wszystko_ bedzie dzialac, a jak nie to zalil bys sie w M$?

> jest to 
> poprostu Linux, który wykonuje wszystko 'na około'.

A to ciekawe. Ja PLD wybralem miedzy innymi dlatego, ze wszystko sie w 
nim robi "normalnie" zamiast "na okolo".

M.