rc-scripts - jak obsłużyć?

[Jacek Konieczny]

On Thu, Jan 06, 2005 at 11:36:49PM +0100, Adam Gapiński wrote:
> Witam!
> Czy nasze rc-scripts mogą obsłużyć taką sytuację, że jeden proces o tej 
> samej nazwie byłby uruchamiany w kilku instancjach? 

Nie bardzo.

> Np. tworzę kilka 
> skryptów, które uruchamiają taki sam proces, ale z innych lokacji. O ile z 
> uruchamianiem nie mam problemów, to jak rozwiązać sprawę downowania takiego 
> procesu? 

1. zrobić linki do binarki z różnymi nazwami i używać innej nazwy dla
   każdej instancji.
   
   wada: burdel w filesystemie

2. przed killproc w skrypcie startowym linkować właściwy pidfile do
   /var/run/nazwa.pid

   wada: jak coś pójdzie nie tak i np. brakuje pliku pid, to zabity
   może być niewłaściwy proces

3. zamiast killproc z /etc/rc.d/init.d/functions użyć własnych
   funkcji/fragmentów skryptów.

   wada: złożoność i drobna niespójność (ulepszenia w rc-scripts mogą
   ominąć ten skrypt) 

4. dać sobie spokój z rc-scripts dla tych procesów

   wada: niespójne z resztą systemu

Używałem wszystkich tych metod i najbardziej sobie chwalę 4. ;-) (używam
freedt do startowania takich usług, np. 4 różne apache (www, svn
i mambo).

Do zastosowania w dystrybucji nadają się jedynie 1. (gdy liczba procesów
jest ograniczona) i 3.

Oczywiście można by pomyśleć nad jakimś kompleksowym rozwiązaniem
w rc-scripts, ale nie wiem czy warto te skrypty jeszcze bardziej
komplikować.

Pozdrowienia,
	Jacek