[Ac] rhythmbox-0.8.8-1 - ogonki w tagach w plikach mp3

Dariusz Laskowski darlas w post.pl
Sob, 22 Sty 2005, 07:44:36 CET


On Sat, 22 January 2005 03:12:15 +0100, Jakub Piotr Cłapa wrote:

>>>>> Prawdopodobnie pliki OGG mają tagi unikodowe, a mp3 niestety nie

>>>> Ej, no bez jaj, reszta świata jakoś sobie radzi... 8-)

>>>> Jak w takim razie radzą sobie wszystkie inne aplikacje?
>>>> Wyświetlają tagi tak jak są zakodowane - jak iso-8859-1 to iso-8859-1,
>>>> jak jest iso-8859-2 to wyświetlają iso-8859-2. Nie radzą sobie z tych,
>>>> które znam _tylko_ gstreamer i rhythmbox. Dla porównania zainstalowałem
>>>> mpg321 i madplay, bo one korzystają z tych samych bibliotek co plugin
>>>> gstreamer-mad i... oba wyświetlają ogonki OK! Natomiast to co wyświetla
>>>> gstreamer i rhythmbox wygląda dokładnie tak jak znaki z zakresu 
>>>> iso-8859-2
>>>> wyświetlane przy pomocy fontu z kodowaniem iso-8859-1 - takie bardzo
>>>> charakterystyczne "krzaki"... :-(

>>> Reszta świata prawdopodobnie zgaduje po LOCALE albo po jeszcze czymś
>>> innym (trzeba by w kodzie sprawdzić)

>>> gstreamer (a co za tym idzie rhythmbox) są do szpiku UTF-8 aware (bo
>>> GTK+2 jest do szpiku UTF-8 aware) i średnio dobrze z tego powodu
>>> współpracuje z legacy encoding.

Otóż okazuje się, że "trochę" nabredziłem. Sorry. Wygooglałem, że nie ma
mowy o żadnych stronach kodowych (tak jak mi się ubzdurało). Tagi ID3v2
po prostu wspierają Unicode. I już. Reszta świata po prostu o tym wie,
a gstreamer i rhythmbox niestety nie. Ech... :-(

>>   To niestety nie jest prawda. Chlip, chlip, buuu... :-(
>> Gdyby rzeczywiście były aż do szpiku UTF-8 to baza rhythmboksa
>> '~/.gnome2/rhythmbox/rhythmdb.xml' byłaby zakodowana w UTF-8
>> właśnie. A jest niestety zakodowana w... iso-8859-1! A ogonki
>> są w niej zapisane jakoś tak: np. "ł" to "ł" itd.
>> Rhythmbox czyta tagi z plików audio raz, a potem za każdym
>> następnym razem odczytuje potrzebne informacje z rhythmdb.xml,
>> więc wystarczy raz ten plik poprawić, żeby już krzaków nie oglądać.
>>   Plik rhythmdb.xml (gdyby był) zakodowany w UTF-8 łatwo i wygodnie
>> jest edytować choćby vimem; gdy jest w iso-8859-1, to trzeba się
>> chrzanić z tymi cholernymi kodami.
>>   Próbowałem też używać mlview, ale cholernie to niewygodne...

> To jest unikod, ale zaencjowany, dzięki czemu plik robi się ascii. 
> Więcej ma to pewnie wspólnego z silnikiem xml niż z samym GTK...

> Przekonwertuj sobie za pomocą xmllint --encoding utf-8.

Dzięki. Okazuje się, że po klepnięciu 'xmllint --encode iso-8859-2'
i ręcznym poprawieniu krzaków rhythmbox ładuje tak zakodowaną bazę
bez kłopotów, a potem zapisuje ją znowu po swojemu. I ogonki są OK.
Trochę upierdliwe rozwiązanie (ręczna edycja bazy), ale zawsze coś.
W każdym razie tak właśnie będę robił. Nie mam wyjścia, ;-) bo nie
sądzę, żeby udało mi się znaleźć w PLD kogoś kogo zdołam przekonać,
że coś tu (gstreamer? gstreamer-mad? nie wiem co) _jest popsute_.
Takie życie. :-)

-- 
Dariusz Laskowski
darlas at post.pl
                             Jeśli użytkownik tak chce to znaczy że ma rację.
                                                                         S.D.




Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-users-pl