PLD vs DEBIAN.

Marcin Król hawk w limanowa.net
Pon, 27 Lut 2006, 00:01:36 CET


> Pytanie moze troszke drazliwe ale interesuje mnie takie male porownanie
> PLD AC z DEBIANEM. Czy moze sie ktos wypowiedziec na ten temat?? Kwestia
> stabilnosci, kompatybilnosci, bezpieczenstwa itp. Na zasadzie porownania.

Mam jedno i drugie pod opieka, choć debianow raptem kilka. Ale cos
postaram sie opisac. Aha. To _nie jest_ wstep do flame'a. To tak na
wszelki wypadek.

Stabilnosc:

PLD Ac: rewelacja, jezeli cos pada to zazwyczaj jest to moja wina :)
awarie z winy PLD zdarzaja sie raptem kilka razy do roku. Ale to jest z
punktu widzenia developera co znaczy, ze wiem kiedy i jaka paczka jest
sknocona, ktore jej wersje nie dzialaly itp.

Debian 3.1: teoretycznie dziala, ale np taki apache notorycznie sie
wywala. Czasem co kilka minut. Na wszystkich maszynach z debianem. Nie
jest to wina konfiguracji apache'a bo PLD na tej samej dziala OK. Nie
jest to tez raczej wina sprzetu chyba, ze wszystkie 7 serwerow gdzie tak
mam jest walniete (malo prawdopodobne).

Kompatybilnosc:

O co dokladnie Ci tu chodzi? Binarna kompatybilnosc? Jezeli tak to nic
nie wiem w tym temacie. Unikam uzywania binarek z jednej dystrybucji na
innej.

Bezpieczenstwo:

To juz zalezy raczej od admina, a nie od dystrybucji? W kazdym razie
czas reakcji na bledy security jest dla mnie zadowalajacy w obu
dystrybucjach. Debian podpadl mi raz, jakies 2-3 lata temu gdy OpenSSH
lezalo dziurawe okolo 4 tygodnie. Ale od tamtego czasu zmienilo sie na
lepsze.

Od siebie:

Debian nie umywa sie do PLD jezeli chodzi o wygode pracy i zarzadzanie
wieksza iloscia serwerow. Im wiecej masz miec serwerow pod soba tym
bardziej powinno to byc PLD. Zaoszczedzisz mase czasu. Po prostu te same
czynnosci na PLD zajmuja mniej czasu niz na Debianie. I nie jest to
tylko moje zdanie, ale takze kilku znajomych, ktorzy pracuja na obu tych
dystrybucjach.

Strasznie nie lubie rowniez debianowej obslugi pakietow. Np jak bedziesz
chcial odinstalowac paczke X, ale skrypt .postrm bedzie sie wywalal to
mozesz o tym zapomniec. Bedziesz musial albo usunac pakiet recznie
(pliki, wpisy z bazy pakietow) albo zmodyfikowac jego skrypty
(de)instalacyjne i ponowic probe. Cos jest tez zle z przetwarzaniem
zaleznosci w debiane. Np ostatnio na jednej maszynie mialem zmienic
exima na postfixa. Mimo gromow i grozb apt nie chcialo tego zrobic.
Pierw ladnie stwierdzilo ze instalacja postfixa spowoduje usuniecie
exima po czym wywalalo blad, ze MTA jest wymagany przez mailx, syslog,
bla bla. Poldek sobie w takiej sytuacji radzi :)

M.


Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-users-pl