ALSA, OSS, dev, udev, devfs itp....

[zielas]

Fryderyk Dziarmagowski wrote:
> --- Adam Skowroński <tytus w oldfield.org.pl> wrote:
> 
> jeszcze jedno. alsaconf jest do dupy. nie skąd się wzięło wogóle, że w
> PLD jest tak często używany i jest źródłem wszystkich kłopotów z
> dźwiękiem. Może mnie ktoś przy okazji wyjaśni skąd taka popularność
> tego badziewia?

zgadzam sie z toba w 100%, niepamietam kiedy ostatnio tego uzywalem, a
dzwiek? sam udev 09x-xx wystarczy zeby bez problemu ruszyla moja
snd-intel8x0...

alsa-utils-init + udev tez dziala tylko powoduje wyswietlenie informacji
ze alsa juz jest uruchomiona... udev wczesniej laduje moduly

alsa-udev to to samo co alsa-utils-init tylko wszystko z case -> start
jest oproznione (po co ladowac dwa razy te same moduly?), a jest
potrzebna tylko do zapisywania stanu mixera przy wylaczaniu...

wszystkie aliasy w moim przypadku sa niepotrzebne, udev daje rade bez
tego...

pozdrawiam, zielas