samba bez netu dziala koszmarnie wolno
Arkadiusz Chomicki
duch w wla.pl
Sob, 26 Maj 2007, 10:18:53 CEST
Friday 25 of May 2007 19:25:57 Łukasz Maśko napisał(a):
> Dnia piątek, 25 maja 2007, Arkadiusz Chomicki napisał:
> > witam
> >
> > moja samba dziala poprawnie i szybko, jak jest dostep do internetu.
> > jednak jak tylko modem zostanie wylaczony, dostep do serwera jest tak
> > wolny, ze nie da sie pracowac.
> >
> > dokladnie to wolne jest logowanie sie, mapowanie dyskow
> >
> > czy ktos wie jaka opcja za to odpowieda?
>
> To wygląda jak timeouty do DNS-a. Problem nie po stronie serwera tylko
> klienta. Postaw sobie jakiś lokalny caching DNS (ja używam pdns, świetnie
> się sprawdza np. z laptopem, polecam), skonfiguruj klienta, żeby z niego
> korzystał zamiast pchać się do internetu i problem powinien zniknąć.
dla potomnosci.
okazalo sie ze faktycznie problem byl z DNS
netstat -np | grep -e smb -e nmb pokazalo mi polaczenia i okazalo sie ze jest
jedno polaczenie z zewnetrznym serwerem nazw.
Sadzilem, ze jak z resolv wywale zewnetrzne serwery DNS to nie bedzie juz
odpytywal, ale samba chyba zapamietuje przy starcie serwer DNS i uzywa poki
proces lezy w pamieci operacyjnej.
Wnioski:
Nalezy wiec usunac z resolv zewnetrzne dnsy i zrestartowac sambe, aby nie
odpytywala zewnetrznego serwera nazw.
pozdrawiam
--
Arkadiusz Chomicki
duch (at) wla.pl
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-users-pl