Mały, cichy i tani komputerek

Pawel Dlugosz pawel w dlugosz.eu
Pią, 24 Paź 2008, 19:14:20 CEST


Daniel Mróz pisze:
> ....tylko kiedy nie są obciążone. Kiedy procek jedzie na 100% wszyscy
> wokoło zaczynają wyglądać za okno aby sprawdzić skąd startuje myśliwiec.
> Z tym działaniem latami to też trzeba uważać. Była seria 280-tek z
> wadliwymi kondensatorami, które po pewnym czasie puchły i maszyna
> odmawiała jakiejkolwiek współpracy. Dell wymieniał płyty bez szemrania,
> ale jeśli nie ma już gwarancji, to możemy uściskać maszynę na
> pożegnanie. Przed zakupem obejrzeć kondensatory wokół procesora. Jeśli
> mają wytłoczenie krzyżowe na "kapslu", szukać następnego.

Ja mam 270-kę i nigdy nie widziałem by ludzie zaczynali się oglądać za
myśliwcem.
Biorąc pod uwagę jego konfigurację to bym raczej porównał go do większego
komara :)

Inna sprawa, że na 100% obciążenia to rzadko raczej się zdarza, bo i
jaki to sens
mieć sprzęt, który non-stop na pełnej mocy zasuwa? W takiej sytuacji
kupuje się coś mocniejszego, te modele nie zostały stworzone do Bóg
wie czego.

Co do tego, że zdarzały się wadliwe modele. To można powiedzieć o każdej
serii :) Zdarzało mi się już kupować sprzęt za duże pieniądze, który
fabrycznie
był do bani :) Od komputerka za 200,- nie wymagałbym nie wiadomo czego,
aczkolwiek ostrożnym powinno się być zawsze :)

-- 
Pozdrawiam,
Paweł 'duddits' Długosz
.::http://dlugosz.eu::.


Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-users-pl