Ksh static - ale jak ? ;)

[Martin Dalecki]

Wojtek Slusarczyk wrote:
> 
> On Mon, 31 May 1999, Marcin Dalecki wrote:
> 
> > wspomagania kontrolerów typu CMD640, które były dość popularne w
> > systemach
> > 486 z VL-bus i parę łat to moja robota.)
> 
> Moje gratulacje,

Nie ma czego kupę czasu zmarnowałem...

> > Jak ktoś jest na tyle nierozważny, że tak od sobie bierze się za
> > rekompilację
> > libc-a i mu się system potem wali, to niech płaci frycowe i koniec.
> 
> No ale nie można tak do ludzi podchodzić, przecież nie robimy PLD dla
> siebie ... (owszem ja używam i będe uzywał ale mam swoje "niedozwolone"
> laty itp) ...

No ale też nie ma sensu traktować wszystkich jak półgłópków których
trzeba zawsze za rączkę prowadzić. Radzę raczej orientować się
większością.
Czyli Twój poprzedni argument, że jak kto chce sobie skompilować /bin/sh
dynamicznie to niech sobie zrobi to sam można dokładnie odwrócić :-).

Ja wolę tam ogólnie raczej trzymać się pewnych konwencji i nie 
próbować wszystkiego robić inaczej od reszty świata. Ułatwia to po
prostu codzienną robotę. Oczywiście nie koniecznie uważam wszelkie
nowinki 
z RedHat-a za goden kopiowania albo za powszechną konwencję.


--Marcin