to kiedy to 1.0?

Marcin Bohosiewicz marcus w kernel.pl
Śro, 17 Kwi 2002, 16:19:58 CEST


On Mon, 15 Apr 2002, Tomasz Kłoczko wrote:
[..]
> 
>   Każdy komu się nie podoba może robić to co ja robie w zupełnie
>   oddzielnym zespole niemniej tak długo jak zespół istnieje pytania jakie
>   zadaję nie mogą być pomijane lub zbywane przez "mam to w dupie" tak jak
>   to wczoraj zaprezetowałeś. Mozesz się że mną nie zgadzać ale nie możesz 
>   ignorowac faktów jakimi oprtuję, a przykładowo co dnia wczorajszego 
>   możesz juz zacząć wycofywać zmiany z ft1 bo mozilla po trzylinijkowej
>   zmianie w specu kompiluje się poprawnie.
> 
> Zapisano: /home/users/kloczek/rpm/SRPMS/mozilla-0.9.9-0.2.src.rpm
> Zapisano: /home/users/kloczek/rpm/RPMS/mozilla-0.9.9-0.2.i686.rpm
> Zapisano: /home/users/kloczek/rpm/RPMS/mozilla-mailnews-0.9.9-0.2.i686.rpm
> Zapisano: /home/users/kloczek/rpm/RPMS/mozilla-devel-0.9.9-0.2.i686.rpm
> Executing(%clean): /bin/sh -e /var/tmp/rpm-tmp.24454
> + umask 022
> + cd /home/users/kloczek/rpm/BUILD
> + _autoreqprov=n
> + [ n = y ]
> + cd mozilla
> + rm -rf /tmp/mozilla-0.9.9-root-kloczek
> + exit 0
> [kloczek w test2 SPECS]$ date; rpm -q freetype1
> pon kwi 15 18:30:23 CEST 2002
> freetype1-1.3.1-4
> 
> Zmiany zaraz po wysłaniu tego listu wrzucę do repo i oczekuję zaraz po tym
> wycofania zmian z ft1. Jakby ktoś był jeszcze mało przekonany co do tego
> że może to potencjalnie jeszcze gdzieś psuć to dodam że bardzo dobrze ze
> takie rzeczy wyjdą, bo będzie to oznaczać że jeszcze w innych miejscach
> niepotzrebnie wpada -I/usr/include i niezmodyfikwane ft1 będzie dobrym
> filtrem przez który tego typu niedoróby nie bedą mogły się pzreciskać.

Do mmazura: i jak? Cofnales te zmiany w ft1? Jak widac dopasowywanie
srodowiska do mozilli okazalo sie zbedne!

[..]
> 
>   Nie mam chęci bawić się w demokracje bo wiem że to się nie sprawdzi w 
>   tym co robimy (poprostu). Oznacza to ni mniej ni więcej że pod 
>   pałszczykiem demokracji szuka się w ten sposób dorgi dyskutowania nad 
>   wartościa konta prostego z uzyciem dodatkowo metody np. głosowania.
>   Miąc inaczje mówi się że z faktami mozan dyskutować. 
>   Mówiac jeszcze inaczje albo uznaje się czyjeś argumenty albo podaje się 
>   swoje. W sytuacji kiedy nie jesteś w stanie toczyć wyniamy opinii be 
>   strony mają podstawy żeby się wycofać (całkwicie lub częściow .. tylko 
>   z konkretnej dyskusji lub z całości .. przyznajac drugiej stronie tym 
>   samym rację).
Argumenty, argumenty, argumenty - tak!
Tylko wszystko musi byc przejrzyscie i jasno dookreslone.
Nie widze np glosowan nad tym czy w specach mamy dawac %setup czy %setup -q.

> 
> - Władza.
> 
>   Moja włądza jest tu iluzoryczna. Wynika ni mniej ni więcej jak z tego że 
>   wystarczajaco często (wychodzi na to że częściej niż w przypadku innych 
>   osób) mam rację co jak na razie prędzej czy później było mi przyznawane.
Z tego ma wlasnie wynikac. Z tylko merytorycznych przeslanek, tak jak 
wiadomo ze Tomek ma poglad na spece, tak np Arek rozstrzyga sprawy 
zwiazane z IPv6. I wlasnie o to chodzi - ten kto ma najwieksze 
doswiadczenie i wiedze ma moc nakierowac reszte na prawidlowe rozwiazanie.

>   Mówiąc inaczje jeżlei komuś się zdaje że owa władza jest zwiazana z tym 
>   czy ktoś ma serwer tego czy danego zasobu to sie grubo myli.
Właśniem, choć niektórym sie tak wydaje. To chocby to, co ja wielokrotnie 
podkreslam w zwiazku z ep09 - mimo, ze host jest moj nie decyduje np o tym 
czy przeniesc dany pakiet z test do / - mimo ze teoretycznie bym mogl to 
zrobic, ale uwazam ze sa osoby, odpowiedzialne za stan ftpa, ktore wiedza 
to lepiej. "Posiadacz" serwera (pisze w cudzyslowach bo nie chodzi tu 
tylko o sytuacje gdzie sie jest faktycznym wlascicielem maszyny - 
wystarczy ze jest za nia odpowiedzialny) ma uprawnienia, ale do uzytku
TYLKO w sytuacjach wyjatkowych (przyklad: musialem wejsc na buildery jak
sie zapchaly wyczyscic cache apta i zawartosc /tmp).
Mam nadzieje ze wszystkie osoby udostepniajace zasoby dla PLD stosuja 
podobne zasady jak powyzej podane na przykladach.

[..]
> - PLD - symbol.
> 
>   Wielu osobom wydaje się że to o te trzy litery chodzi. Że winne muszą 
>   być tu nie mniej nie więcej tylko jakiś bałąganyw DNS.

Winne nie, ale troche krwi niepotrzebie napsuly.
Mam nadzieje ze po wyprostowaniu sprawy DNS'u, ten problem zniknie.

>   Jeżeli ktokolwiek uważa że szkodże tym trzen literom jemu pierwszemu 
>   oddam dwa pliki nad którymi de facto mam władzę. Są to 
>   CVSROOT/{passwd,writers}. Całą reszta jest dostępna na kilku mirrorach w
>   Polsce i za granicą. Osadziajć te dwa pliki w dowolnej obecnie dosrepnej 
>   kopii można w kilak sekund przenieść wszystko co jestr zwiazane z CVS.
>   DNS ? Proszę bardzo. Poprosże Tomka żeby oddam to komukolwiek (to samo 
>   pójdzie do Cezara w sprawie pld.com.pl). 

Nie, Tomku nie szkodzisz! Ale co do domen itp. to ja juz proponiwalem je 
zdeponowac w bezpiecznym, uznanym prezz PLD miejscu. I ja bardzo tu prosze 
o zastanowienie sie, bez jakichkolwiwk personalnych atakow (nie chce np 
slyszec nie bo nie, albo nie, bo to kloczek itp. - rzeczowo poprosze!).

Co do CVSu to on ma lezec tam, gdzie mu bedzie najlepiej. Czy to bedzie 
wun czy kenny czy jeszcze cos innego - nie ma roznicy. Waze by byl w 
dobrych rekach. 
> 
>   Moim zdaniem wartość tego co robimy jest sama w sobie tym czymś. Te trzy 
>   litery są mniej istotne. To włąsnie dlatego z taką wydawałby się 
>   nonszalancją podchdże do spraw zwiazanych z choćby zastrzeżeniem znaku 
>   towarowego PLD (co co kawąłek mi ktoś sugeruje, a ja uparcie powtrzam 
>   "to zastrzeż to i zrób coś z tym porzytecznego"). 

Cos pozytecznego = zdeponuj w bezpiecznym miejscu i nie ruszaj!
Nie probuj zmieniac nazwy PLD na cos innego :->
> 
>   Jeżeli odejdę z PLD to to co bendę dalej robił bezie podpoządkowane dwum 
>   punktom:
> 
>   1. Tomasz K. w sprawach PLD ma rację.
Mam nadzieje ze nie oznacza to, ze gdy:
<kloczek> 2+2=5
To w PLD obowiazuje ze dwa dodac dwa rowna sie piec.

>   2. Jeżli uważasz, że nie ma racji to masz parwo dyskutować o tym.
Przedstawiajac stosowne argumenty, mogace wykazac ze ta teza jest bledna.
I mam nadzieje ze Tomek nie pozostanie gluchy na to, oczywiscie jesli 
argumenty sa sensowne anie wyssane z palca lub "typu dupy".

>   3. Nikt nie ma prawa używać argumentów wyjeżdzajacych na prywatny (nie 
>      odnoszacych sie do meritum). [tu chyba jescze brakuje slowa teren]
Ano, z tym sie zgadzam - rozgrywek personalnych w PLD jest znaczaco za 
duzo, a chyba nie ejst wazne kto co piewdzial tylko CO powiedzial?

>   4. Gdyby Tomasz K. nie miał racji: patrz punk 1.
A to mam nadzieje oznacza: moze podjac jednoosobowo decyzje dot. PLD, 
niecierpiaca zwloki, w razie gdyby punkty 1,2,3 nie przyniosly rezultatu ?

> 
>   Jeżeli moje odejście nie będzie konieczne to te cztery punkty 
>   automatycznie się uprawomocnią i staną się prawem. Przy zachowaniu 
>   tego że powyższe jest stosowane z głową na karku i że dopóty
>   dopóki kontakt miedzy dyskutujacymi istnieje nie zostanie całość 
>   całość ma szansę na rozwój z możliwia dużą prędkkoscią. Brak kontaktu o 
>   ile ktoś nie ejst w tym czasie rzeczywiści obłożenie chowry lub nie 
>   zwolni go dziewczyna// chłopak, narzeczona/nazreczony czy żona/mąż, 
>   córka/syn lub inny rónie ważny powód musi być wyjaśniana bez odkładania 
>   na później bo dochdzić będzie do manipulowania całą grupą (tym że część 
>   osób osób zdąży apomnieć opzrynajamnei jczęściow o co tak naprawdę 
>   chodziło).

Niestey - milczenie oznacza oddanie pola walki....

M.

-- 
-| == Marcin Bohosiewicz - MB8042-RIPE - marcus w kernel.pl	== |-
-| == tel. +48 601 485097 - PLD Team   - marcus w pld.org.pl      == |-
-| == http://www.kernel.pl/ -          ftp://ftp.kernel.pl/     == |-
-| == PLUG - Komisja Rewizyjna  -      http://www.linux.org.pl/ == |-




Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl