Qmail +relaying

[wrobell]

On Tue, Mar 26, 2002 at 09:35:44PM +0100, Tomasz Kłoczko wrote:
> On Tue, 26 Mar 2002, wrobell wrote:
> 
> > On Tue, Mar 26, 2002 at 06:25:58AM +0100, Tomasz Kłoczko wrote:
> > > On Tue, 26 Mar 2002, wrobell wrote:
> > > 
> > > > On Mon, Mar 25, 2002 at 08:27:28PM +0100, Marcin Bohosiewicz wrote:
> > > > [...]
> > > > > Przy okazji, z qmaila trzeba usunac pliki /etc/profile.d/qmail*
> > > > > ustawiajace na sile zmienna MAIL na Maildira, a przeciez qmail
> > > > > zachowuje sie jak inne MTA i moze dostarczac rowniez do mboxa.
> > > > 
> > > > To było dyskutowane parę lat temu. Maildir jest o wiele lepszy
> > > > od mbox-a
> > > 
> > > Wybacz ale maildir jest tak samo lepszy od mboxa jak kamień jest lepszy
> > > o rewolweru :> (żeby stłuc szybę w zasadziw wystarczy kamień).
> > > Główna zaleta maidira to ograniczenie narzutu na blokadę plików co ma
> > > miejsce przy bardzo dużm ruchu (kilkanaście pzresyłek na sekundę).
> > > W większosci wypadków mbox w zupłności wystarcza.
> > 
> > Do tego  co Ci  Michał napisał należy  dodać bezpieczeństwo.
> > Jeśli  uszkodzisz  jeden  plik,   to  w  przypadku  Maildira
> > stracisz maksymalnie  jedną wiadomość  a w  przypadku mbox-a
> > odzyskanie reszty listów wymaga już pewnego nakładu pracy.
> 
> Kiedy ostani raz widziałeś uszkodzony plik mboxa na serwerze z 
> kilkudziesiecioma tysiacami kont ? Ja nie nie miałem takeij okazji.
> Za to kilkakrotnie słyszałem o kaszanach związanych z qmailem (ten 
> program też ma swoje fochy przy dużym natężeniu ruchu o których treba 
> wiedzieć jak ich unikać i są to nie tykle błędy w programie co 
> konsekwencje błedół konfiguracyjnych na które relatywnie łatwo się 
> jednak nadziać).

Co ma źle skonfigurowany qmail do Maildir-a?

    wrobell <wrobell w ite.pl>