freespace@ep09
Jakub Piotr Cłapa
loc w toya.net.pl
Sob, 6 Mar 2004, 00:04:58 CET
Tomasz Pala wrote:
> On Fri, Mar 05, 2004 at 18:23:07 +0100, Karol Krenski wrote:
>
>>Z całym szacunkiem, ale z tego co widziałem w MS Windows to tamtejszy
>>antyaliasing nie jest rewelacyjny.
>
> Nie tak.
> W Linuksie albo wyłączysz antyaliasing i jakość wyświetlania fontów
> lepiej pominąć głębokim milczeniem, albo go włączysz i dostaniesz
> 'pogrubione rozmyte', do których trzeba się przyzwyczaić.
> W Windows włączony antyaliasing wygląda podobnie, natomiast przy
> wyłączonym fonty wyglądają też ładnie, bo zachowują _kształty_.
>
>>Antyaliasing w windows2000 na biurku
>>kolegi pojawił się nagle po instalacji chyba któregoś serwis packa -
>>domyślnie nie jest włączany zdaje się.
>
> Owszem, jest wyłączony, bo i bez niego wszystko jest czytelne, czego o
> linuksianych powiedzieć nie można.
>
Moze i windowsy bez AA wygladaja lepiej niz Freetype bez AA, ale
antyaliasing FreeType jest o niebo lepszy niz ClearType (ClearType
wlasnie daje pogrubione rozmyte). Ale to wszystko IMHO oczywiscie, nie
udaje, ze glosze prawdy ogolne.
>>http://www.freetype.org/freetype2/index.html#features wspomina o gorszej
>>jakości aa w win32:
>
> 'Mercedes mówi, że jego samochody są lepsze'.
> Szkoda tylko, że to mija się z prawdą (pewnie zrobili testcase na jakimś
> precyzyjnie wyselekcjonowanym foncie). Bytecoder robi z wszystkich
> używanych przeze mnie fontów sieczkę (jak ktoś nie zauważył to proponuję
> wziąć font, który uważa za ładnie zrobiony, i wyświetli go w kolorze
> zielonym na niebieskim tle), z kolei autohinting ma problemy z
> kerningiem. W Windows takich problemów nie ma.
>
Bytecoder dziala koszmrnie, to prawda, ale autohinting jest ok. Windows
nie ma tez problemow np. ze sterownikami do kart graficznych, ale to nie
swiadczy o nim dobrze a o nas zle. Raczej zle o producentach tychze.
--
z wyrazami szacunku,
Jakub Piotr Cłapa
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl