Repackage ssie, a przecież nie musi
Bartłomiej Zimoń
uzi18 w o2.pl
Wto, 2 Gru 2008, 16:47:52 CET
On sobota 22 listopad 2008 13:59:29 Patryk Zawadzki wrote:
> Tak po prawdzie, to wczoraj zablokowałem repackage na laptopie
> kobiety, bo lzma przy próbie upgrade'u xorg i openoffice zjadł cały
> ram i swap, po czym się powiesił. Skończyło się na kill -9 i
> --rebuilddb, co trochę trwało, bo przy loadzie 5 i 100% cpu klawiatura
> działała raz na jakiś czas.
Prawda ... do tego poprawcie mnie ale chyba brak jest jakiejkolwiek informacji
ze przestrzen /var/..../repackage zajmuje juz tyle miejsca ze moze czas cos
usunac. Badz ze user robi repackage na wlasna odpowiedzialnosc gdy zostalo
tylko tyle miejsca ile zajmuje rozkompresowany pakiet.
Kilka razy udalo mi sie uzyskac wynik 100% zajetosci na / .
Od tamtej pory repackage wylaczam. Ten feature nie moze dzialac bez
zabezpieczen. Bo nastepne uruchomienie systemu po zwisie sie nie powiedzie.
Za to mogloby byc fajnie z lzma i zmienna srodowiskowa.
Chetnie przetestuje ... dajcie Tylko namiar ;>
Czy lzma z powiedzmy opcja -3 tez potrafi byc nie do przyjecia na slabsze
konfiguracje ?
------
Pozdrawiam
Bartłomiej Zimoń
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl