/sbin/init z upstart wisi
Jacek Konieczny
jajcus w jajcus.net
Pon, 8 Gru 2008, 20:00:45 CET
On Mon, Dec 08, 2008 at 07:24:41PM +0100, Tomasz Pala wrote:
> > Sam przeciwko upstart nic nie mam. Gdybym miał wybór (a powinien być),
>
> Poza tym, że binarka jest 5x cięższa i nie bardzo widzę przewagę na
> serwerach
Oj, ma przewagę. A przynajmniej będzie miało, gdy usługi będą natywnie
tym startowane. Skrypty shellowe odpalające "demony" (które same robią
różne fiku-miku tylko po to, żeby zostać adoptowane przez init) to
wielkie nieporozumienie skutecznie utrudniające kontrolę nad usługami.
Porządny init sam powinien startować co trzeba i pilnować, czy działa
gdy trzeba. Dotychczas usługi pilnowałem przy pomocy 'supervise' z
freedt (marny, ale wolny klon daemontoolsów), ale upstart obsługiwany
natywnie przez dystrybucję byłby dużo lepszy.
Niestety upstart ma też swoje wady: cięższy od starego inita, ma
dodatkowe zależności. To dość dużo dla procesu który musi działać
zawsze. No, ale coś za coś...
Pozdrowienia,
Jacek
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl