Pomysł na opiekunów paczek

[Tomasz Pala]

On Fri, Feb 19, 2010 at 12:33:08 +0100, Andrzej Krzysztofowicz wrote:

> Jesli nie ma ona miec zadnego znaczenia, to po co w ogole spece zasmiecac?

Żeby wiedzieć, "np. kogo męczyć o updaty, pytać o rady itd.", innymi
słowy: wpisywać mógłby się tam ten, kto się poczuwa do odpowiedzialności
za speca. Jak ja mam do kogoś biznes, to patrzę w commitlogi, ale często
jest tak, że ktoś w pakiecie dłubie tylko to, co mu wygodnie 'bo tak', a
nie zależy mu szczególnie na innych sprawach (np. ja - śledzę wiele
pakietów, ale tylko w zakresie mi potrzebnym).

Zasadnicze pytanie brzmi: czy w ogóle ktokolwiek by to traktował jako
'tak, będę się opiekował'? Bo mi to bardziej wygląda na rezerwację.

> Natomiast pomysl czekania kilka(nascie) dni na odpowiedz, bo nie wiadomo czy
> "packager" jest nadal aktywny w pld, a moze ma pilna robote/wyjechal na
> wakacje/wycieczke/sluzbowo etc. mi sie nie podoba.

W takiej sytuacji pewnie można by poczekać (skoro ktoś ma 'powołanie' do
danego pakietu), albo to olać (skoro do niczego nie zobowiązuje, a nie
widzę sensu w żadnym 'zaklepywaniu' sobie praw do pakietu). Dodatkowo po
mniej lub bardziej ewidentnym 'porzuceniu' trzeba by to czyścić. 

Aha, żeby nie było - moje '+1' traktują o cytowanym fragmencie, pod
którym są umieszone, a nie tytułowym pomyśle.

-- 
Tomasz Pala <gotar w pld-linux.org>